Nie da się ukryć, że w czasach pandemii poruszanie się własnym autem stało się najbardziej bezpieczną formą transportu. Z tego powodu, zdaniem protestujących, trzeba ułatwiać kierowcom życie, a nie je utrudniać.
!reklama!
Kierowcy skarżą się m.in. na to, że są regularnie pomijani przy decyzjach dotyczących transportu miejskiego w Łodzi. W końcu postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zasypać skrzynkę mailową Zarządu Dróg i Transportu setkami maili, w których zamieszczali swoje postulaty.
Przykładowo w czwartek piszący maile zwracali uwagę na potrzebę instalacji na sygnalizatorach świetlnych sekundników odliczających czas do zapalenia się światła. Zdaniem kierowców takie liczniki pozwoliłyby kierowcom przygotować się do ruszenia.
Szanowni Państwo, wnioskujemy o zainstalowanie sekundników sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach podłączonych do Obszarowego Systemu Sterowania Ruchem na terenie miasta Łodzi. Na początku mogą to być dwa lub trzy skrzyżowania – na próbę – żeby zobaczyć jak wszystko będzie skoordynowane i w dalszym czasie poprawić błędy i niedoskonałości - brzmi treść maila.
Według szacunków w ciągu dwóch dni protestu kierowcy wysłali około 200 maili. A to nie koniec, bo grupa LDZ Zmotoryzowani Łodzianie zapowiada już kolejną podobną akcję, mającą na celu sparaliżowanie pracy urzędników ZDiT-u.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.