Przyszłam na grób mamy. Zwykle człowiek jest tak zabiegany, że nie poświęca pamięci zmarłych bliskich tyle czasu, ile powinien. Ale zawsze staram się nadrobic zaległości
- zwierza się pani Sławomira.
Wiele osób zapaliło znicze i zostawiło wiązanki kwiatów
Mnóstwo ludzi porządkowało nagrobki, wiele osób zapaliło znicze i zostawiło wiązanki kwiatów.
To taki wyjątkowy czas. Choć pamiętać i przychodzić na groby powinno się przez cały rok, a nie przez jeden dzień
- dodaje pan Edward, który zapalił światełko na grobie wuja.
Tłok na ulicach i w pojazdach MPK
Sporo odwiedzających cmentarz narzekało na tłok, zarówno na ulicach, jak i w środkach komunikacji miejskiej. Choć łódzkie MPK przygotowało na ten okres specjalne linie autobusowe, to w dużej części, zwłaszcza po południu, pojazdy były pełne.
"Żeby kolejki się ustawiały, to nie"
Na średnie zainteresowanie klientów narzekali sprzedający pod nekropolią kwiaty i znicze.
W tym roku obchodzenie tego święta rozłożyło się na cały tydzień, więc wielkich tłumów nie ma
- mówi handlujący zniczami tuż przy bramie cmentarza.
Kto ma kupić, ten kupuje. Ale żeby kolejki się ustawiały, to nie. Choć ceny wcale tak bardzo w porównaniu z ubiegłym rokiem nie wzrosły: doniczka chryzantem kosztuje 20-30 zł
- dzielą się swoimi obserwacjami pani Lidia i jej córka Weronika, które sprzedają kwiaty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.