reklama
reklama

Łódzka Lewica jest "za", aby Wigilia była dniem wolnym od pracy. "24 grudnia mamy do czynienia z pewną fikcją zawodową"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński

Łódzka Lewica jest "za", aby Wigilia była dniem wolnym od pracy. "24 grudnia mamy do czynienia z pewną fikcją zawodową" - Zdjęcie główne

Małgorzata Moskwa-Wodnicka i Tomasz Trela z Lewicy | foto Tomasz Śliwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźJuż nie tylko pierwszy i drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, ale dniem wolnym od pracy ma być też Wigilia. Projekt dotyczący wprowadzenia takiego pomysłu w życie złożyła w drugiej połowie października Lewica. Jakie argumenty padają za takim rozwiązaniem?
reklama

Skrócone godziny funkcjonowania, które nie pozwalają na pracę w pełnym wymiarze, przygotowania do wspólnej wieczerzy oraz chęć dojechania do domu na czas – to kilka argumentów, które przemawiają za wprowadzeniem dnia wolnego od pracy we Wigilię.

24 grudnia będzie dniem wolnym od pracy?

Projekt ustawy dotyczący wprowadzenia „czerwonej kartki w kalendarzu” 24 grudnia złożyła na ręce Kancelarii Sejmu Lewica.

- Mamy nadzieję, że projekt spotka się z aprobatą wszystkich klubów parlamentarnych i jeśli uda się to przeprocedować jeszcze w tym roku, to wigilia 2024 roku będzie dniem wolnym

- mówi Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.

I dodaje:

- Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to zwykły dzień pracujący, bo i tak już trwają przygotowania, część pracowników bierze urlop na opiekę nad dziećmi, bo w szkołach są godziny dyrektorskie albo być może rozpoczyna już podróż do rodziny. Mamy nadzieję, że ten gest w stosunku do osób pracujących w handlu pozwoli na to, że ten projekt będzie zaakceptowany i Wigilia stanie się dniem wolnym

reklama

Politycy Lewicy przekonują, że pozostawienie Wigilii dniem pracującym w takim samym kształcie jak obecnie nie przyniesie nowych korzyści.

Czy Wigilia Bożego Narodzenia powinna być dniem wolnym od pracy?

Wiele firm tego dnia skraca godziny pracy, a dla pracowników oznacza to konieczność rozpoczęcia pracy de facto na kilka godzin. Przypomnijmy, większość sklepów jest czynnych 24 grudnia jedynie od godzin porannych do godz. 13.

- Projekt ustawy, który w zeszłym tygodniu został złożony do pana marszałka Hołowni, jest teraz weryfikowany i analizowany. To jest bardzo krótka, bardzo prosta ustawa, o której tak naprawdę wiele osób mówiło, ale nikt nie miał odwagi przygotować projektu i wnieść go do Sejmu 

reklama

- uważa Tomasz Trela, poseł Lewicy.

I dodaje:

- 24 grudnia mamy tak naprawdę do czynienia z pewną fikcją zawodową. Są firmy, które każą przychodzić do pracy, a ta praca albo nie jest wykonywana, albo wykonywana jest w bardzo okrojonym czasie. Pracownicy pracują po dwie, trzy godziny. Kobiety często są wcześniej zwalniane, mężczyźni pełnią różnego rodzaju dyżury, moglibyśmy z tą fikcją skończyć i usankcjonować to. 

Wprowadzenie dnia wolnego od pracy 24 grudnia ma pozwolić na szybsze rozpoczęcie spotkania z rodziną oraz na dojazd do domów rodzinnych.

- To taki dzień, gdzie wiele rodzin polskich rodzin, zarówno tych wierzących jak i tych niewierzących, spędza ze sobą popołudnie. Niektórzy zaczynają biesiadę wigilijną od godziny 16, niektórzy muszą przemieścić się do innego miasta, do innego województwa, byłby to czas na spotkania z rodziną, na pojechanie dzień wcześniej albo tego samego dnia o poranku 

reklama

- podkreśla Trela.

Projekt może zostać wprowadzony w życie jeszcze w tym roku. Gdyby się tak nie stało, najbliższą wolną od pracy Wigilią ma być 24 grudnia 2025 r.

- Jest szansa, żeby w tym roku taki dzień wolny był, a gdyby się to nie udało z przyczyn formalnych, a ustawa weszłaby w życie, to wtedy dniem wolnym od pracy byłby 24 grudnia 2025 roku. Wypełniamy dzisiaj taką średnią europejską, to jest 13 dni wolnych od pracy

- dodaje Tomasz Trela.

Poparcie dla projektu wolnej Wigilii wyraził się także prezydent Andrzej Duda oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Lewica popiera wprowadzeniem dnia wolnego od pracy 24 grudnia

Głosy sprzeciwu słychać natomiast od Ryszarda Petru, Klub Parlamentarny Polska 2050 - Trzecia Droga.

- Jeśli już rozważać nowe dni wolne od pracy, to powinny one dotyczyć wielkich wydarzeń w historii Polski. Takim dniem wolnym od pracy mógłby być 4 czerwca. Powinien zastąpić wolny dzień 1 maja lub 6 stycznia

- pisze na portalu X Ryszard Petru.

Wpis posła skomentowała Anna-Maria Żukowska, przewodnicząca Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy.

- Niby tak Pan gada o tej pracy, że „bogactwo się bierze z pracy”, ale nie ceni jej Pan na tyle, żeby miała swoje święto. Jest Pan nielogiczny i niekonsekwentny. Lewica nie odda Święta Pracy na pewno. Proszę się już przestać miotać w tej sprawie

- komentuje Żukowska.

- To co dla Was ważniejsze, Święto Pracy czy Wigilia?

- spytał Petru.

- Wigilia to nie święto

- podsumowała posłanka.

Wigilia Bożego Narodzenia jest dniem wolnym od pracy m.in. w Czechach, Danii, Estonii, Finlandii, Irlandii, Litwie, Słowacji oraz na Węgrzech.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama