Tegoroczny sezon Łódzkiego Roweru Publicznego rozpocznie się we wtorek 1 kwietnia i będzie w nim sporo nowości.
Na ulice Łodzi powrócą rowery publiczne - od kiedy i jakimi nowościami?
Wśród najważniejszych zmian dla użytkowników rowerów publicznych w Łodzi jest zwiększenie liczby zarówno pojazdów, jak i stacji wypożyczających - dokładnie będzie 1350 rowerów i 150 stacji stacjonarnych. Do tego na dodatkowe 10 minut bezpłatnej jazdy mogą liczyć wszyscy posiadacze migawki.
- 1 kwietnia startuje kolejna edycja roweru publicznego. Tym razem 150 stacji i prawie 1500 rowerów. Rower publiczny jest to naszym zdaniem fajna alternatywa dla samochodu i dla MPK, a bardzo często też jego uzupełnienie. Dla posiadaczy migawki będą dodatkowe 10 minut w gratisie, czyli łącznie będzie można jeździć rowerem bezpłatnie przez pół godziny
- mówi Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Łodzi.
Łącznie pojawi się także 38 nowych lokalizacji kolejno: 6 w Śródmieściu i na Widzewie, 7 na Polesiu, 9 na Górnej oraz 10 na Bałutach.
Z roweru na pociąg ŁKA - teraz będzie to możliwe
Jedną z kluczowych nowości będzie możliwość pozostawienia łódzkiego roweru na stacjach systemu wojewódzkiego tj. Rowerowe Łódzkie. Jest jeden warunek - dotyczy to jedynie tych stacji, które znajdują się przy stacjach lub przystankach kolejowych, na których zatrzymują się pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
- Bardzo ważna informacja. Dokonujemy także integracji z rowerem wojewódzkim i dokonujemy tego po naszej stronie tam, gdzie to było w kompetencji miasta, czyli wszystkie rowery Łódzkiego Roweru Publicznego będzie można nieodpłatnie oddawać także na stacjach roweru wojewódzkiego
- informuje Bartosz Domaszewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, radny Koalicji Obywatelskiej.
Bez zmian operatorem Łódzkiego Roweru Publicznego pozostaje firma Nextbike.
Jaką przyszłość czeka Łódzki Rower Publiczny?
Jak zapowiada Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Łodzi obecna forma łódzkiego roweru nie jest ostateczna. Miasto rozważa jego modyfikację, a kluczowe w tej sprawie są pieniądze, które miasto przeznacza na funkcjonowanie ŁRP. Mowa o kwocie 8 milionów złotych, które Łódź przeznacza na to, aby można było korzystać z publicznych rowerów.
- Zastanawiamy się, w jaki sposób zorganizować przyszły kolejne sezony roweru publicznego. Zleciliśmy do biura strategii benchmarking. Chcemy zobaczyć, jak to funkcjonuje w Polsce w innych miastach i chcemy zobaczyć, jak to funkcjonuje w Europie. Jakie są trendy te europejskie i te trendy światowe? Jakie jest zapotrzebowanie na rower elektryczny, bo tutaj niektóre miasta, takie jak Gdańsk, bardzo mocno postawiły na rower elektryczny i ja osobiście też jestem fanem tego rozwiązania
- podkreśla Piotrowski.
I dodaje:
- Chciałbym, żeby to był taki otwarty projekt i żebyśmy razem gdzieś go napisali w horyzoncie dwóch miesięcy. Abyśmy pokazali jakąś fajną umowę społeczną i zobaczymy, czy będziemy szukali wykonawcy zewnętrznego, a być może, i taki wariant na pewno przeanalizujemy, zrobienie tego na tak zwanym “in house”, czyli przez którąś z miejskich albo spółek którąś z miejskich.
Niewykluczone, że będzie to MPK Łódź. Decyzje w tej sprawie jeszcze niezapadły, a ma się to wydarzyć w ciągu najbliższych miesięcy.
- Dzisiaj też chcemy sobie zadać takie poważne pytanie, czy prawie 8 milionów złotych chcemy wydawać na system roweru publicznego, czy warto wydać na infrastrukturę rowerową albo na coś związanego z rowerami
- wyznaje Tomasz Piotrowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.