Wszystko działo się w poniedziałek, 7 sierpnia około godziny 19. Pociąg IC „Orzeszkowa” zbliżał się do planowanego na godzinę 19:08 postoju na stacji Skierniewice. Do zatrzymania pociągu doszło jednak nie w peronach stacji, a na skutek minięcia semafora, który w momencie zdarzenia nadawał sygnał „stój”.
Maszynista PKP Intercity minął sygnał "stój" przed wjazdem na stację Skierniewice
Jak informuje nas Rafał Wilgusiak z biura prasowego PKP PLK sprawą zajmuje się teraz specjalna komisja.
- Komisja wyjaśni dlaczego maszynista pociągu TLK „Orzeszkowa” relacji Szklarska Poręba Górna – Warszawa Wschodnia wczoraj około godz. 19:05 nie zatrzymał się przed semaforem wskazującym sygnał „Stój” na stacji Skierniewice. Skład został zatrzymany przez dyżurnego ruchu.
- informuje Rafał Wilgusiak, biuro prasowe PKP PLK S.A.
Dla podróżnych oznaczało to ogromne utrudnienia, tym bardziej że pociąg zbliżał się już do swojej stacji końcowej Warszawa Wschodnia.
Utrudnienia dla podróżnych PKP Intercity w kierunku Warszawy
Na perony stacji Skierniewice pociąg wjechał dopiero po 50 minutach od zatrzymania, a podróżni musieli przesiąść się na inne połączenia.
- Za zgodą komisji, przed godz. 20 pociąg wjechał w perony, aby pasażerowie mogli kontynuować podróż innymi pociągami. PKP Intercity uzgodniło z Kolejami Mazowieckiem honorowanie biletów. W wyniku zdarzenia zmiany w kursowaniu pociągów sięgały kilka minut.
- dodaje.
Kurs pociągu TLK „Orzeszkowa” na odcinku Skierniewice – Warszawa Wschodnia został odwołany. Przyczyny tego zdarzenia bada komisja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.