reklama
reklama

Łódzkie. W tym mieście działa jedyne okno życia dla zwierząt

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Animal SOS

Łódzkie. W tym mieście działa jedyne okno życia dla zwierząt - Zdjęcie główne

Balbinka ma 7 tygodni i trafiła do okna życia w tym tygodniu | foto Animal SOS

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźSzatan ma 9 lat, siwy pysk i wielkie smutne oczy. Najpierw zmarła jego pani, później jego pan. Jeszcze później rodzina, która przejęła spadek, postanowiła pozbyć się psa, jak niepotrzebnego mebla. Psiak miał zaledwie kilka dni na adopcję. Gdyby trafił do schroniska, spędziłby tam resztę życia. Pomogli urzędnicy z ratusza w Aleksandrowie Łódzkim. To również oni i współpracująca z nimi fundacja odpowiadają za jedno z niewielu działających w Polsce okien życia dla zwierząt. 
Reklama lokalna
reklama

Historia Szatana poruszyła sercami setek Polek i Polaków. 9-letniego kundelka porzucili nowi właściciele domu, którzy przejęli go w spadku, bo zmarłych opiekunach psa. Psiak z dnia na dzień trafił do klatki. Na adopcję miał kilka dni. Gdyby trafił do schroniska dla zwierząt, spędziłby w nim zapewne całe życie. Starszych psiaków raczej nikt nie zabiera do domu. Z pomocą pospieszyli pracownicy aleksandrowskiego magistratu, współpracujący z fundacją SOS dla Zwierząt. Nagłośnili sprawę w mediach, dodatkowo zachęcili do skorzystania z miejskiego programu adopcji „psich seniorów”. Dzięki niemu każdy, kto w gminie Aleksandrów adoptuje co najmniej 10-letniego psa, może liczyć na darmową opiekę weterynaryjną dla psiaka do końca jego życia. 

reklama

- Na odzew nie czekaliśmy długo – mówi Katarzyna Rezler, pełnomocnik do spraw zwierząt w aleksandrowskim ratuszu. – Psa postanowiła przygarnąć pani z Warszawy. Nie wiem, czy skorzysta z naszego programu.

Okno życia dla szczeniaków

Program wsparcia dla psich seniorów to nie jedyny pomysł miejskiego magistratu na walkę z bezdomnością zwierząt. Od 3 lat działa tam, bodaj jedyne w województwie i jedno z niewielu w Polsce Okno Życia dla psów.

- W czasie jego działalności do adopcji trafiło około 300 szczeniąt – mówi z dumą Katarzyna Rezler. – Przyjmujemy w nim psiaki, które mogłyby trafić do lasu lub koło śmietnika. 

Szczeniaki w wieku od 6 tygodni do 6 miesięcy są przyjmowane w lecznicy weterynaryjnej Artura Kotarby (ul. Bratoszewskiego 21 Aleksandrów Łódzki) w każdy pierwszy czwartek miesiąca. Ten, kto chce je oddać, musi jednak spełnić jeden warunek. 

reklama

- Warunek jest jednak taki, trzeba zgodzić się na sterylizację mamy szczeniąt - wyjaśnia Katarzyna Rezler. – Ta również jest bezpłatna. Dzięki temu mamy pewność, że suczka już więcej nie urodzi. 

Czytaj też:

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama