Jacek Kusiński poszukuje obiecujących autorów
Do tej pory wydawnictwo popularyzowało wiedzę o historii Łodzi, koncentrując się na monograficznym ujęciu faktów, zagadnień i pamiątek kultury materialnej, ale postanowiło rozszerzyć tematykę i krąg odbiorców.!reklama!
Właściciel i spiritus movens przedsięwzięcia Jacek Kusiński od lat przekonuje z uporem – ale i nadzwyczajną energią – że jego rodzinne miasto jest kopalnią opowieści. Wszelakich: dobrych i złych, wesołych i smutnych, sensacyjnych, tragicznych, podniosłych i wzruszających. Warto oddać głos ich bohaterom, warto przedstawić szerszej publiczności w możliwie atrakcyjnej, przystępnej formie.
Dlatego właśnie wydawnictwo szuka obiecujących autorów, być może zapoznanych, być może bez wiary we własne możliwości, z napisanymi tekstami karmiącymi ich prywatne szuflady, niewysyłanymi nigdzie, albo z jakichś powodów odrzuconymi przez inne oficyny.
Potrzebuje ciekawych osobowości, wykształconego stylu, sprawności językowej i technicznej. Chęci do poświęcenia czasu na to – nie zawsze przecież wdzięczne – zajęcie, twórczego zapału, mocy intelektualnej i skłonności do refleksji nieco powyżej poziomu szeregowego konsumenta popkulturowej tandety i kinowych blockbusterów. A zatem też i trzeźwej oceny własnych możliwości. Nie chodzi o doskonałość, pisarze doskonali dostają Noble i Nike, dawno odkryci przez wydawniczych tuzów. Chodzi o dobre zdania, akapity, rozdziały. Wystarczająco dobre, by współpracować z Wydawnictwem Kusiński, a w perspektywie otrzymać szansę na książkowy debiut.
Jeśli kogoś zaciekawiły powyższe wiadomości, jeśli czuje się na siłach i chciałby pokazać swoje umiejętności, proszony jest o przesłanie próbki tekstu w rozmiarze do trzydziestu tysięcy znaków na adres mailowy: jacek.kusinski@gmail.com.
Trzydzieści tysięcy znaków? Ile to będzie stron maszynopisu? Hmm... cóż, Jacek Kusiński jest zdania, że kandydat na współpracownika powinien to wiedzieć, jeśli serio myśli o pisaniu. A przynajmniej będzie umiał sprawdzić to w ogólnie dostępnych źródłach.
Nie ma ograniczeń co do tematu i gatunku przesłanego tekstu. Może to być kompletne opowiadanie, może być wyimek z większej całości, zapisana w porywie serca scena z życia, albo wysnuta z fantazji autora bajka. Liczy się tylko jakość pióra.
Wydawnictwo zaprasza. I czeka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.