Mająca przez całe dziesięciolecia nienajlepszą prasę w Łodzi ulica Włókiennicza przechodzi gruntowną metamorfozę, która dokonuje się nie tylko w warstwie rewitalizacji budynków i infrastruktury, ale także w szeroko rozumianym wymiarze społecznym.
- Każda ulica w centrum jest ważna. Ta jest o tyle ważna, że wydawała się takim trójkątem bermudzkim na mapie naszego miasta. Ja osobiście bardzo się cieszę, że możemy ją remontować i przywracać do jakiejś normalności kamienice przy tej ulicy – powiedziała Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.
Pomysł na ulicę Włókienniczą
Kamienice, które dotąd były pozbawione detali architektonicznych, albo te zostały w znacznym stopniu naruszone zębem czasu, nabiorą charakteru dzięki objęciu ich tzw. „programem artystycznym”. Miasto powołało przy projekcie rewitalizacyjnym zespół składający się m.in. z konserwatorów zabytków, pracowników Akademii Sztuk Pięknych, czy Politechniki Łódzkiej. Grupa specjalistów miała wypracować przede wszystkim nowy pomysł na ulicę Włókienniczą, która dotąd miała w Łodzi złą sławę. Tak narodził się pomysł nadania wybranym fasadom, które przez lata zostały odarte z detalu architektonicznego, nowego, artystycznego wymiaru.
- (…) żeby ta ulica była ciekawa, żeby ona żyła artystycznie, turystycznie, żeby tutaj chciano również mieszkać – tłumaczy Agnieszka Kowalewska-Wójcik.
Gotowe są już pierwsze projekty elewacji budynków, które po gruntownych remontach zyskają fasady, jakich nigdy nie miały. Jak zapowiada Agnieszka Kowalewska-Wójcik, projekty niektórych kamienic mają w sobie nawet trochę szaleństwa.
– Detal pływa, są wprowadzone nowe technologie, pojawi się szkło, metal, duże elementy architektoniczne, pojawi się zabawa z detalem. (…) W tym duchu będziemy prowadzić remonty – zapowiada Kowalewska-Wójcik.
Przestrzeń zyska nowe życie
Poza metamorfozą samych fasad, nieruchomości zyskają nowe instalacje, które mają zapewnić przyszłym mieszkańcom i najemcom lokali użytkowych, niezawodne działanie i zadowolenie. Projekt rewitalizacji to nie tylko remonty, ale również spowodowanie nowego myślenia o odnawianych przestrzeniach miejskich. Jak tłumaczy Agnieszka Kowalewska-Wójcik, chodzi o kompleksowe myślenie, że ta przestrzeń będzie żyła.
– W tych budynkach będzie się nie tylko mieszkało, ale będzie się również pracowało. Przewidzieliśmy w parterach lokale użytkowe. Będzie tu miało również swoją siedzibę pierwsze przedszkole na ulicy Włókienniczej - mówi Kowalewska-Wójcik.
Za ulicą Włókienniczą, gdzie dotąd znajdowały się komórki lokatorskie, zostanie stworzony pasaż Hilarego Majewskiego.
Zmienią swoje oblicze nie tylko kamienice przy ulicy Włókienniczej, ale także jej nawierzchnia. – Nawierzchnia jest przewidziana w formie szachownicy, wykonanej z materiałów nietypowych dla Łodzi, jakim jest kostka bazaltowo-granitowa. – To już będzie zaproszenie w taką przestrzeń, która jest nietypowa, inna, ciekawa. – zapowiada dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.
W sumie rewitalizacją na ulicach Włókienniczej i Wschodniej będzie objętych 18 nieruchomości, z czego 11 zyska nowy, artystyczny charakter. Pierwsze kamienice powinny być gotowe pod koniec 2020 roku.
Jak poinformowała Magdalena Korycka-Korzeniowska z Zarządu Inwestycji Miejskich, przy ulicy Włókienniczej mieszka jeszcze nadal około 12-14 rodzin, które oczekują na wysiedlenie. Dotychczasowi mieszkańcy mają możliwość powrotu na ul. Włókienniczą, ale Korycka-Korzeniowska zastrzega, że muszą się oni liczyć, że wraz z podniesionym standardem nieruchomości, wzrosną również opłaty czynszowe.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.