Miasto ogłosiło, że dzięki naprawie dróg na przestrzeni ostatnich miesięcy spadła liczba uszkodzonych aut w Łodzi. Podano nawet statystyki, które powinny sprawić, że na twarzach łódzkich kierowców pojawi się uśmiech.
Według informacji, które podało miasto na remontowanych ulicach, nie doszło do ani jednej zgłoszonej szkody. Chodzi m.in. o Aleksandrowską, Śląską, Maratońską i Brukową.
– W pierwszym kwartale ubiegłego roku mieliśmy ponad 2700 zgłoszeń. W tym roku ta liczba spadła do 1800. To namacalny efekt prowadzonych w mieście inwestycji. Wiele dróg, na których często dochodziło do zdarzeń, zostało już naprawionych, jak choćby Aleksandrowska, Kaczeńcowa czy Wiączyńska. Prowadzone są również remonty cząstkowe, które trwale rozwiązują problem z dziurami
– informuje Robert Kolczyński, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju Urzędu Miasta Łodzi.
Urząd Miasta Łodzi chwali się efektami remontów dróg
Komentujący post na Facebook zareagowali jednak zupełnie inaczej.
- Tak sobie człowiek pojeździ trochę nawet po województwie, zaśnie jako pasażer i zawsze wie, kiedy jest w Łodzi, przykra prawda o stanie łódzkich dróg, z czego nasze miasto niestety słynie, ale już na cały kraj
- skomentowała pani Małgorzata.
Wymowna jest także liczba reakcji pod postem, która na prawie 800 reakcji, prawie 600 to śmiech.
- Oglądam "Wiadomości", bo nie stać mnie na dopalacze - od teraz jeszcze pasuje "obserwuję profil Łodzi, bo nie stać mnie na dopalacze"
- napisała pani Kamila.
Komentujący pytali, czy mamy 1 kwietnia?
- Mamy 1 maja, nie pierwszy kwietnia. Serio? Ci co piszą te bzdury nie jeżdżą po mieście?
- komentuje pani Katarzyna.
- Propaganda chyba lepsza niż w TVP
- napisała pani Anna.
Miasto zapewnia, że cały czas inwestuje w łódzkie drogi, a w 2022 roku przeznaczono setki milionów złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.