Jak zapewnia minister Czarnek, jego głównym zadaniem jako szefa resortu edukacji, jest zapewnienie ciągłości edukacji od podstawówki aż do uniwersytetu.
!reklama!
- Brakowało niekiedy współpracy między szkolnictwem wyższym a szkolnictwem średnim i podstawowym. (...) Musimy doprowadzić do sytuacji pewnej kompatybilności, ciągłości procesu edukacyjnego - stwierdził.
Nowy minister zapowiedział także, że resort edukacji pochyli się nad treściami zawartymi w podręcznikach do języka polskiego, historii czy WOS-u, by, jak powiedział, „wyeliminować te treści, które są jeszcze dziedzictwem pedagogiki wstydu, która towarzyszyła naszej edukacji w Polsce w III RP”.
Kolejną ważną kwestią jest podstawa programowa, która, zdaniem ministra Czarnka, jest zbyt obszerna.
- Te podstawy zostały opracowane gruntownie, kiedy ministrem była pani Anna Zalewska, za co ogromnie dziękujemy, ale należy jeszcze raz pochylić się nad tym - oznajmił szef MEN-u. - Żadnej rewolucji nie będzie. Będzie dialog i współpraca ze środowiskami nauczycielskimi, organizacjami związkowymi i rodzicami. (...) To wszystko już zaczyna się dziać. Te zespoły już powstają. Nie będzie rewolucji, będzie ewolucja i dialog - zakończył Czarnek.
źródło: PAP / polskieradio24.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.