Zdjęcia listów łódzki DPS opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych.
!reklama!
„Drodzy Państwo! Wasza reakcja na listy Mieszkańców sprawiła nam ogromną radość, macie wielkie SERCA. Nikt nie przypuszczał, że listy naszych Seniorów wzbudzą takie zainteresowanie i poruszenie” – brzmiała treść jednego z postów.
Seniorki prosiły o klipsy, getry i cukierki, panowie natomiast o kawę, papierosy czy puszkę mięsa.
Internauci natychmiast odpowiedzieli na wzruszające posty, oferując swoją pomoc i zaangażowanie w spełnienie życzeń autorek i autorów listów.
„Chętnie też coś dostarczę. Kiedy gdzie i o której godzinie mogę podjechać?” - obiecywał jeden z komentarzy. W innym ktoś deklarował wcielenie się w rolę św. Mikołaja.
- Czytałem te listy ze łzami w oczach. Razem ze znajomymi ustaliliśmy, że jak najszybciej trzeba sprawdzić, ile DPS-ów jest w całej Łodzi i ilu mieszka tam ludzi. Chcemy przełożyć tę wspaniałą energię ludzi, którzy chcą pomagać, na akcję "List do Mikołaja" - mówi Robert Pawlak, jeden z pomysłodawców akcji.
Od piątku post wyświetliło ponad 800 tysięcy osób. Łodzianie natychmiast zadeklarowali pomoc. Finał akcji zaplanowano na Mikołajki – to właśnie wtedy seniorzy zostaną obdarowani upominkami.
Opiekunowie z DPSu przy ul. Rudziej dziękują za dary i proszą, by chętni nieść radość mieszkańcy zwrócili się również do innych łódzkich ośrodków, które też czekają na swoich Mikołajów.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Dziennik Łódzki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.