Przypomnijmy, że zmiany wymusiła budowa tunelu KDP. Zamknięto bowiem Sienkiewicza na odcinku pomiędzy Traugutta i Narutowicza. Kierowcy narzekali, że przejechania Traugutta i skręt w Kilińskiego zajmował bardzo dużo czasu.
Zmiana organizacji ruchu w okolicach dworca Łódź Fabryczna
Pokonanie tego odcinka autobusem potrafiło zająć 25 minut i więcej. Na sprawę zwrócili uwagę LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Interpelację w tej sprawie złożył też radny Kosma Nykiel.Biuro Inżyniera Miasta zaproponowało zmianę polegającą na pierwszeństwie przejazdu z Traugutta w Kilińskiego.
- Po wdrożeniu nowej organizacji ruchu Zarząd Dróg i Transportu będzie monitorował czas przejazdu linii nr 57 na wspomnianym odcinku. W razie konieczności będą wprowadzane ewentualne korekty w rozkładzie jazdy"
- napisał wiceprezydent Tomasz Piotrowski w odpowiedzi na interpelację radnego Nykiela.
Łódzcy kierowcy nie patrzą na znaki
Po wprowadzeniu zmiany kierowcy zaalarmowali naszą redakcję, że przy wyjeździe z Traugutta w Kilińskiego dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.
- Niestety nie wszyscy patrzą na znaki, więc są momenty, że trzeba ostro hamować
- zauważa pani Klaudia.
Podobne zgłoszenia otrzymują LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.
"Jaja jak berety. Połowa nie wie. że ma pierwszeństwo, a połowa wymusza. Wystarczy usiąść na 3 minuty. Cud, że w te parę godzin nie było jeszcze wypadku
- to jeden z sygnałów.
W komentarzach nie brakuje komentarzy, że zmiany nie były potrzebne. Choć są też głosy przeciwne. Część uważa, że dzięki temu uda się upłynnić ruch.
Komentarze (0)