Przy ul. Piotrkowskiej stanął Escape Truck. Co to takiego?
W Łodzi stanął mobilny pokój zagadek, który ma edukować młodych i starszych. Wydarzenie potrwa do godz. 17 i zlokalizowane jest w Pasażu Schillera. Zorganizowała je m.in. łódzka policja, która nadzoruje wejścia do tak zwanego Escape Trucka.
– Wszystko to jest po to, aby uświadamiać i edukować na temat zjawiska, jakim jest handel ludźmi, a tak właściwie – jak nie stać się ofiarą takiego handlu. Ciężarówka, która zaparkowała przy ul. Piotrkowskiej, to forma escape roomu, gdzie młodzi i dorośli mogą tam wejść i pokonać pewne etapy, wykonać wyzwania i zadania dla nich stworzone. Są tam zrobione pokoje, miejsca, do których faktycznie osoby handlu ludźmi faktycznie trafiają
– wyjaśnia kom. Edyta Machnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
W czasie podróży przez tzw. "Escape Truck" poznajemy historię Sylwii – studentki ekonomii, która zakochała się w poznanym internetowo chłopaku i, za jego namową, wyjechała do Hiszpanii, a następnie zmuszana była do świadczenia usług seksualnych.
Na miejscu są też stoiska m.in. Straży Granicznej i Państwowej Ispekcji Pracy.
Ofiary handlu ludźmi to często osoby nastawione na szybki zysk
Komisarz Edyta Machnik z KWP w Łodzi mówi, że w większości głównie chodzi o pozyskiwanie osób do niewolniczej pracy za granicą:
– Myślę, że to chęć łatwego, szybkiego zysku zwłaszcza wśród młodych. Pozyskując wiedzę na temat pracy za granicą, która, jak im się wydaje, przynosi szybkie dochody, oferta wydaje im się ciekawa. Pamiętajmy, że każdą ofertę pracy trzeba bardzo dokładnie sprawdzić, przeglądać komentarze, zaciągnąć opinii u wielu osób, zanim zdecydujemy się na jakikolwiek wyjazd zagraniczny.
– wskazuje. I dodaje, że rolę w handlu ludźmi często odgrywa też... miłość – a przynajmniej zachowywanie jej pozorów.
– Często jest to też związane z kontaktami miłosnymi, gdzie mężczyzna próbuje zwerbować kobietę, na początku zakochując się i obiecując świetlaną przyszłość, być może na wyjazd za granicę czy bardzo dobrze płatną pracę. Potem okazuje się, że kiedy rzeczywistość jest inna, ta ucieczka jest bardzo trudna.
W pasażu Schillera stanęła też plenerowa wystawa, na której można poznać prawdziwe historie ludzi, którzy padli ofiarami takiego handlu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.