Radni tłumaczą się, że póki śledztwo wojewody dot. zgodności z prawem uchwały Rady Miejskiej, nie mogą wypłacić nauczycielom pieniędzy.
!reklama!
Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński zainteresował się przyjętą przez Radę Miejską uchwałą i docieka, czy została przygotowana zgodnie z literą prawa.
- Uchwała naprawdę nie powinna budzić żadnych wątpliwości. Apelujemy, aby jej nie blokować, prosimy o wypłatę pieniędzy łódzkim nauczycielom – mówi radny, Sylwester Pawłowski.
Radni wyliczają wątpliwości, z jakimi wojewoda zwrócił się do Rady Miejskiej.
- Pan wojewoda zwrócił się do Rady Miejskiej z zapytaniem, czy przyjęcie uchwały odbywało się zgodnie z przepisami i były w nią włączone związki zawodowe. Pyta również, dlaczego następuje zróżnicowanie wypłacania części dodatków od maja, części od września, a wszystko chyba tylko po to, żeby do nauczycieli, do ich portfeli nie trafiły pieniądze przed świętami – mówi radny Sylwester Pawłowski.
- Tak nie powinien wyglądać dialog wojewody z samorządem, ponieważ ofiarą polityki stają się ludzie – dodaje radny Marcin Hencz.
Biuro wojewody odpowiada jednak, że prowadzone śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości nie ma wpływu na możliwość wypłacenia dodatków.
- Trwa w tej chwili postępowanie nadzorcze, ale absolutnie nie ma to wpływu na wypłaty, zarówno wynagrodzeń jak i nagród. W tej sytuacji nie rozumiemy, czemu one nie zostały wypłacone - podkreśla rzeczniczka wojewody, Dagmara Zalewska.
Źródło: Radio Łódź, mat. prasowe
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.