reklama
reklama

"Nie dla CPK". Wściekli mieszkańcy wyszyli na drogę w Brzezinach pod Łodzią [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

"Nie dla CPK". Wściekli mieszkańcy wyszyli na drogę w Brzezinach pod Łodzią [zdjęcia] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź"Nie dla CPK", "Nie dla torów w Brzezinach", "My i nasze rodziny nie chcemy kolei przez Brzeziny", "Centralna Pralnia Kasy" - to niektóre z haseł, które znajdowały się na transparentach protestujących w Brzezinach pod Łodzią. Mieszkańcy są wściekli, że spółka CPK nie traktuje ich poważnie i wybiera ich zdaniem najgorszy z możliwych wariant przebiegu kolei dużych prędkości.
reklama

Protest w Brzezinach pod Łodzią przeciwko CPK

Protesty odbywały się na Mazowszu, Śląsku, a także w Łódzkiem. W Brzezinach pod Łodzią protestujący przez dwie godziny blokowali drogę nr 72. Przepraszali kierowców i jednocześnie dziękowali im za wyrozumiałość.

Protest w Brzezinach to kolejna z akcji. Protestujący byli też na Dworcu Fabrycznym, na którym pojawił się Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK. Podczas spotkania z dziennikarzami ogłosił wariant inwestorski dotyczący trasy. 

Wariant inwestorski dotyczy 140-kilometrowego odcinka na trasie Warszawa-Łódź. Zaplanowano także stację w Brzezinach.

reklama

Mieszkańcy Łódzkiego nie chcą kolei dużych prędkości pod oknami

Tymczasem mieszkańcy tej miejscowości i okolicznych sołectw jej nie chcą. Podkreślają, że całe oszczędności życia zainwestowali w domy w spokojnej okolicy, w otoczeniu zieleni. 

- Osoba, która szuka swojego miejsca na Ziemi, całe życie odkładała pieniądze, bierze pod uwagę inwestycje, które są planowane w okolicy. Ludzie budując się tu nie mieli świadomości, że ktoś zbuduje tu kolej. Nieruchomości stracą na wartości, czas dojazdu do pracy wcale się nie skróci. Mamy kolej na Malowniczej, czasami jadę do pracy 40 minut - mówi Bartosz Rakowski z Wiączynia Dolnego, radny gminy Nowosolna.

- Las wiączyński, miejsce naszego wypoczynku, zostanie zniszczone. Strona rządowa traktuje nas niepoważnie. Pan Horała zaprosił nas w poniedziałek 6 czerwca do Warszawy. Spotkanie przesunął na środę, a we wtorek był na Łodzi Fabrycznej. Nie mógł wtedy z nami rozmawiać? - dziwi się Bartosz Rakowski. - Poza tym mieliśmy rozmawiać na temat wariantów, a jeden już ogłoszono, bez konsultacji z nami.

reklama

Hasła na transparentach protestujących były wymowne:

  • "Chcemy zostać w naszym domu"
  • "Taki mamy kraj, jaki potrafimy zrobić"
  • "Nie dla CPK"
  • "Nie dla okradania nas z dorobku życia"
  • "Centralna Pralnia Kasy".
Mieszkańcy zapowiadają, że nie odpuszczą. Będą protestować dalej. Jeśli będzie potrzeba, pojadą do Warszawy.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama