reklama
reklama

Mieszkańcy łódzkich Mileszek protestują. Nie chcą szybkich pociągów pod oknami [zdjęcia I wideo]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Przez godzinę mieszkańcy łódzkiego osiedla Mileszki blokowali skrzyżowanie Pomorskiej z Frezjową. Tworzyły się gigantyczne korki. Nie brakowało nerwów po stronie kierowców. Tymczasem mieszkańcy Mileszek chcieli zwrócić uwagę na projekt kolei dużych prędkości, który spowoduje, że część osób straci swoje nieruchomości, inni natomiast obawiają się sąsiedztwa KDP. Szczegóły w artykule poniżej.
reklama

Protest w Mileszkach w Łodzi przeciw CPK i KDP

CPK to rządowy projekt, który zakłada budowę węzła przesiadkowego między Warszawą i Łodzią, integrującego transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Kolej dużych prędkości ma usprawnić komunikację w Polsce. Budowa linii kolejowych wiąże się jednak z utrudnieniami dla mieszkańców, których domy znalazły się na trasie.

KDP do Baranowa przetnie Mileszki. Przeciwko temu w piątek 20 maja zorganizowano protest. Przez godzinę skrzyżowanie Pomorska-Frezjowa było blokowane. W akcji wzięli także udział mieszkańcy Brzezin i Wiączynia. "Nie dla CPK. Złodziejskie państwo pozbawi nas własności", "Precz z KDP, precz z CPK. Chcemy normalnie żyć" - to hasła z transparentów. W proteście brały udział całe rodziny. Łodzianie z Mileszek podkreślali, że wybrali tę część miasta z uwagi na spokój, otoczenie przyrody. O Mileszkach mówi się przecież, że są zielonymi płucami Łodzi.

Mieszkańcy obawiają się wywłaszczeń, a także tego, że stracą na nieruchomościach, które posiadają.

Andrzej Szymański w Mileszkach mieszka od 2018 roku. Jego nieruchomość znajduje się centralnie na trasie linii KDP.

- Protestujemy przeciwko wywłaszczeniom. To nie do pomyślenia, żeby w państwie prawa ktoś został wyrzucony ze swojego domu bez godziwego odszkodowania. De facto trafimy pod most - mówi Andrzej Szymański, przewodniczy zarządu osiedla, radny Rady Osiedla Mileszki,

Łodzianie zamierzają pozwać CPK

Mieszkańcy przygotowują się do pozwu zbiorowego przeciwko CPK. Twierdzą, że od 4 lat żyją w ciągłym strachu, czują się nękani. Ubolewają nad tym, że spółka CPK nie prowadzi z nimi dialogu.

- To jest wyłącznie monolog - dodaje Szymański. - Żądamy zmiany trasy, tak jak było w projekcie w 2010 roku, wzdłuż starej linii kolejowej. Usłyszeliśmy, że to jest niemożliwe. Zaproponowaliśmy budowę kolei w tunelu, tak jak to ma teraz miejsce w Łodzi, w technologii TBM. Powiedziano nam, że to zbyt drogie rozwiązanie. Zamierzamy zainteresować Unię Europejską tą sprawą. W Stuttgarcie  na przykład tramwaje, kolej wprowadza się do głębokich tuneli, żeby odzyskać tereny inwestycyjne. 

- Naprawdę liczymy na ten tunel, na głębokości 20-30 metrów. W Łodzi tunel jest drążony pod kamienicami, pod parkiem krajobrazowym. Dlaczego nie można w Mileszkach? - dodaje łodzianin.

Łodzianie liczą, że UE zainteresuje się tematem. 

- Przecież UE jest głównym inwestorem i wiemy, że pozwala na droższe rozwiązania, dokłada pieniędzy, jeśli dana inwestycja zmniejszy degradację przyrody i spowoduje, że niepokoje społeczne będą mniejsze - dodaje Andrzej Szymański.

Mieszkańcy zapowiadają kolejne protesty. 10 czerwca planowane są akcje w wielu miastach w Polsce.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama