Trzy zupełnie inne obiekty, a każdy równie mocno związany z lokalną historią i dziedzictwem. Oczywiście to nie wszystko, co warto obejrzeć w Tomaszowie.
!reklama!
Miłośnikom aktywnego wypoczynku można polecić Arenę Lodową, pierwszy i jak dotąd jedyny w Polsce całoroczny obiekt do jazdy na łyżwach, gdzie trenują m.in. olimpijczycy, ale w wybranych godzinach każdy może sprawdzić swoje łyżwiarskie umiejętności. A skoro jesteśmy w temacie sportu, to może kajakiem wybrać się na spływ Pilicą z Tomaszowa do Spały i Inowłodza? Oprócz zabytków, w Spale jest jeszcze cały kompleks COS, czyli Centralnego ośrodka Sportu Ośrodka Przygotowań Olimpijskich.
Tomaszów Mazowiecki należy do jednych z bardziej atrakcyjnych miast regionu łódzkiego. Zachwyca nie tylko atrakcjami turystycznymi, ale i bogactwem przyrody.
Nic zatem dziwnego, że miasto postanowiło wykorzystać ten potencjał. Efektem jest projekt „Tomaszowska Okrąglica”. Należą do niej następujące atrakcje:
Groty Nadgórzyckie
Są to sztuczne wyrobiska, jakie pozostały po podziemnej kopalni piasku. Znajduje się tutaj wiele korytarzy i sal, powstałych wskutek procesu wydobywania. We wnętrzu grot stworzona została podziemna trasa turystyczna o długości ok. 160 m. Ponadto trasę wzbogacono o ekspozycję prezentującą historię grot. Zawiera ona m. in. manekiny, narzędzia górnicze czy też fragmenty zastygniętej masy szklanej a całość dopełnia odpowiednia kompozycja wizualno-świetlna. Groty Nadgórzyckie są unikalnym miejscem, pierwszym tego rodzaju w centrum kraju.
Skansen Rzeki Pilicy
To pierwsze w naszym kraju muzeum na wolnym powietrzu, które dotyczy specyfiki rzeki. Pilica bowiem świetnie konserwuje pojazdy, które wydobyto z jej dna po wojnie. Najbardziej wartościowym obiektem skansenu jest drewniany młyn wodny, w którym zebrano dużą ilość eksponatów. Architektonicznym klejnotem jest zabytkowa stacyjka z przystanku kolejowego „Czarnocin”. W Skansenie Rzeki Pilicy można także zobaczyć wojenne trofea m. in. czołg T–34, w pełni odrestaurowany niemiecki ciągnik artyleryjski SdKfz 8 (jedyny egzemplarz na świecie!), ruchome modele młynów czy barkę rzeczną typu „Szczupak”, która liczy sobie ponad sto lat.
Rezerwat Niebieskie Źródła
Rezerwat przyrodniczy, który tworzą piękne rozlewiska z wyspami, kanałami i basenami źródliskowymi, porośnięte przez lasy olszowe i sosnowe. Nazwa pochodzi od koloru wody tryskającej z wapieni jurajskich. Idąc wzdłuż przyrodniczej ścieżki dydaktycznej możemy podziwiać walory przyrody jak np. liczne gatunki ptactwa wodnego i cieszyć oczy jej bogactwem.
Historia „Grot Nagórzyckich”
Życiorys tutejszych skał piaskowcowych jest niezwykle długi, bowiem sięgający prawie 100 milionów lat! Podczas trwającej wtedy na Ziemi epoki kredowej na obszary tzw. Niecki Tomaszowskiej wielokrotnie wkraczało i wycofywało się morze. Nader obrazowo opisał ten proces wytrawny badacz i miłośnik przyrody okolic Tomaszowa, nieżyjący już, niestety, Jerzy Sosnowski w wydanym w 1995 roku informatorze turystycznym „Niebieskie Źródła-Groty”.
Osadzały się tutaj zarówno skały pochodzenia morskiego, jak też lądowego. Przesuwała się linia brzegowa ówczesnego wypłyconego zbiornika. W pewnym okresie z wypiętrzającego się masywu małopolskiego spływała potężna rzeka, która na obszarze niecki tomaszowskiej utworzyła deltę. Tu właśnie (…) osadzały się piaski kwarcowe transportowane z dalekich Gór Świętokrzyskich. W miarę, jak malała siła nośna owej rzeki, osadzały się tu coraz drobniejsze frakcje piasków. Złoża piasków kwarcowych w rejonie niecki osiągają grubość 150 metrów – wyjaśniał J. Sosnowski, dodając, że „groty nagórzyckie” są efektem chwilowego wynurzenia się w tym miejscu dna morskiego na przełomie kredy dolnej i górnej w tzw. cenomanie.
Najstarszy przekaz pisany o śnieżnobiałych piaskach w okolicach Tomaszowa pochodzi z 1883 roku. Opisał je po raz pierwszy I. B. Pusch w opublikowanym wtedy „Pamiętniku fizjograficznym”. O „ciekawych pieczarach na krawędzi wyniosłego brzegu rzeki” wspominała znana tomaszowska pisarka, właścicielka księgarni i autorka pierwszej (niewydanej) monografii naszego miasta – Emilia Topas-Bernsztajnowa w szkicu „Tomaszów Rawski, miasto fabryczne” zamieszczonym na łamach pisma „Ateneum” w wydaniu ze stycznia 1898 roku.
Na szczególną urodę tego miejsca wskazywał znany polski regionalista, krajoznawca i historyk, twórca założonego już w 1909 Muzeum Krajoznawczego w Piotrkowie Trybunalskim – Michał Rawita-Witanowski na łamach wydawanego w naszym mieście w latach 20-tych ubiegłego wieku tygodnika „Kurjer Mazowiecki”. Z zamieszczonego w inauguracyjnym numerze tego pisma z 10 lipca 1926 roku opisu Tomaszowa Mazowieckiego można się było dowiedzieć m.in., że „Okolice Tomaszowa, zwłaszcza nad brzegami Pilicy, odznaczają się malowniczością swego położenia (…) Na wyniosłym brzegu doliny rzecznej znajdują się ciekawe a niezbadane pieczary w Nagórzycach, w których wyżłobione w wapniaku groty, ciągną się pod ziemią na znacznej przestrzeni. Przepiękne wzgórza, miejscami dochodzące do 50 stóp wysokości, a w dolinach rozwiane kwieciste łąki i bory nadpilickie – tworzą krajobraz wymarzony dla malarza i poety” – pisał z emfazą M. Rawita-Witanowski.
Nie ustrzegł się on jednak dwóch istotnych błędów. Po pierwsze: nagórzyckie groty są wyrobiskiem wydrążonym nie w skale wapiennej, lecz w złożu piaskowcowym. Wiązanie tego wyrobiska z pokładami wapienia, a nawet… kredy, jest, zresztą, błędem powielanym nawet i dzisiaj w wielu innych publikacjach (w tym – popularnych przewodnikach turystycznych i kajakowych) A po drugie: do 1926 roku nagórzyckie groty już zostały zbadane oraz opisane i to w sposób jak najbardziej rzetelny.
Źródło: Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.