Nowe dzieło przy ulicy Struga 17 powstało już od kilku tygodni. Prace przy mozaice udało się zakończyć na początku lipca.
W centrum Łodzi pojawiła się nowa mozaika
Możliwość jej obejrzenia ma praktycznie każdy. Mozaika powstała przy Struga 17, tuż obok popularnego już budynku w kształcie żelazka.Jak mówi autor mozaiki jej tworzenie to przede wszystkim konieczność zagospodarowania sporej ilości czasu.
- Tworzenie w przestrzeni miejskiej jest dosyć odpowiedzialnym zadaniem. Tym zadaniem jest, jak wpisać się w architekturę, w otoczenie, a jednocześnie zachować wartość, być w tym sobą i tworzyć coś artystycznego. Mam wrażenie, że tutaj się to udało, zostawiam to państwa ocenie. Mozaika to jest bardzo czasochłonny proces i chciałem powiedzieć, że jestem autorem projektu i też współwykonawcą, bo był tutaj na montażu także zespół ludzi, w tym Łukasz Karkoszka ceramik z Wrocławia, który wykonał część tych kafli. On się zna na tym bardzo umiejętnie, tutaj przełożył pewien mój projekt na język ceramiki. To były trzy tygodnie pracy i efekt myślę, że jest tego nakładu pracy. To jest dzieło, które powstało od zera
- mówi o projekcie Wojciech Kołacz „Otecki”, artysta, autor projektu mozaiki.
Patrząc na mozaikę od samego początku możemy nie wiedzieć, co ona przedstawia. Twórca zachęca do tego, aby każdy widz mógł wyrobić sobie taką opinię indywidualnie.
- Tytuł mozaiki to “Cztery strony”. Klucz interpretacyjny jest po stronie odbiorcy, natomiast pewien pomysł mój jako artysty oczywiście jest i tutaj np. postacie mają zamknięte oczy, to sugeruje świat wewnętrzny, a nie właśnie zewnętrzny, bo żyjemy w rzeczywistości bodźce zmysłowe, które są najistotniejsze. Ja się skupiam przedstawiając postacie ludzkie na tym właśnie świecie wewnętrznym, ta cała grupa, która jest tutaj postaci jest zamknięta, żyją w takim botaniczną świecie, ona sugeruje, że tworzymy pewną harmonię, jedne postacie patrzą do góry, drugie postacie patrzą na dół. Te spojrzenia góra dół mają swoją symbolikę, natomiast w pewnym sensie się równoważą, to jest bardzo ogólne, ale lubię właśnie to, że w przestrzeni miejskiego klucz do interpretacji jest po stronie odbiorcy
- dodaje artysta.
Choć mogłoby się wydawać, że często lokalizacja nie ma w takich przypadkach znaczenia, to nic bardziej mylnego. Ma znaczenie i to niemałe.
Murale, mozaiki i rzeźby - Łódź stoi sztuką
W przypadku mozaiki „Cztery strony” przy ulicy Struga komponuje się ona zarówno z klasycznym łódzkim budownictwem, jak i z nowoczesnością.
- To jest bardzo fajna lokalizacja, bo jest świetne obejście, można to obejrzeć właściwie, jak ktoś ma dobry wzrok to nawet z kilkaset metrów, stanąć i już widać; to jest ciąg pieszy; jest to wpisane tutaj w otoczenie, mamy starszy budynek, jest też nowa architektura, a ta ściana była po prostu takim białym akcentem, który świecił w słońcu
- zaznacza „Otecki”.
Miasto zapowiada, że to nie ostatni tego typu pomysł, a następne są już w drodze.
- Dzisiaj chcemy państwu zaprezentujemy coś, co jest samo w sobie czymś wyjątkowym natomiast wpisuje się wieloletni trend i bardzo przemyślaną strategię stosowaną przez miasto Łódź. To jest cały projekt, który moim zdaniem można nazwać upiększaniem miasta poprzez instalację sztuki w naszej wyjątkowej nieoczywistej tkance miejskiej, dzisiejsza mozaika wpisuje się w trend, który wcześniej pielęgnowaliśmy poprzez umieszczanie różnego rodzaju neonów rzeźb płaskorzeźb w przestrzeni miejskiej. To jest kolejna odsłona, na pewno nie ostatnia, ponieważ ta mozaika to fantastyczny sposób żeby uzupełnić rewitalizację, przyciągnąć uwagę do różnych punktów, głównie centrum naszego miasta
- zapewnia Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.