Do tej pory w Łodzi działała tylko jedna firma, która umożliwiała wypożyczenie e-hulajnogi na minuty. W tej chwili do Volt Scooters dołącza firma Blinkee.city, która jeszcze do niedawna oferowała możliwość wypożyczania tylko skuterów elektrycznych. Od 18 listopada jej oferta została poszerzona o e-hulajnogi, które łodzianie mogą wypożyczać korzystając z dedykowanej aplikacji na smartfony. W pierwszym okresie do ich dyspozycji będzie 100 elektrycznych hulajnóg, każda z nich z charakterystyczną zieloną podłogą.
Z nowego rozwiązania są bardzo zadowolone władze miasta, którym zależy na rozwoju sektora elektromobilności oraz promowaniu transportu innego niż samochody osobowe.
- Dzisiejsze wydarzenie jest kolejnym z tych, jakie wpisują się w scenariusz obrany przez miasto, czyli scenariusz redukcji emisji spalin oraz rozwoju elektromobilności w Łodzi. Staramy się za wszelką cenę rozładować korki, staramy się znaleźć komunikację zastępczą dla samochodów, czasami też dla MPK. Dlatego też staramy się wspierać każdy biznes, który będzie prowadził do rozwoju elektromobilności. (…) Cieszymy się niezmiernie, że mamy drugą firmę w Łodzi, która wchodzi na rynek lokalny z elektrycznymi hulajnogami - powiedział Michał Śmiechowicz, dyrektor Biura Rozwoju Gospodarczego i Współpracy Międzynarodowej w Urzędzie Miasta Łodzi
Aby wypożyczyć e-hulajnogę należy skorzystać z aplikacji Blinkee.city na telefon, tej samej, którą służy do wypożyczania skuterów. Opłata startowa wynosi 2,5 złotego, a za każdą minutę jazdy użytkownik zapłaci 49 groszy. Trzeba pamiętać, że pojazd można pozostawić tylko w specjalnej strefie, której zasięg jest widoczny w aplikacji. W tej chwili obejmuje ona głównie ulicę Piotrkowską, Manufakturę, Lumumbowo oraz Politechnikę, ale w przyszłym roku ma ona zostać rozszerzona na inne osiedla. Również kwestią przyszłości jest możliwość wypożyczenia kilku pojazdów jednocześnie. Jak zapewnia Blinkee.city, trwają prace nad takim rozwiązaniem. E-hulajnogę można także zarezerwować na okres 15 minut.
- W Łodzi nie jesteśmy pierwszy raz, bo działamy już w Łodzi ze skuterami elektrycznymi już półtora roku. Tak naprawdę dwa sezony są za nami i wiemy, że mieszkańcy Łodzi tę usługę pokochali. (…) To, co nas wyróżnia spośród wszystkich innych, to to, że postawiliśmy na transport multimodalny. Oznacza to, że w jednym systemie, w jednej aplikacji użytkownik ma dostęp do wielu typów pojazdów. (…) W przyszłości chcielibyśmy, jeśli byłaby taka możliwość, zintegrować [nasz system – przyp. red.] również z rowerem miejskim - powiedział Paweł Maliszewski, współzałożyciel firmy Blinkee.city
Co ważne, korzystając z jednej aplikacji użytkownik może wypożyczać pojazdy w różnych miastach w kraju. Firma Blinkee.city jest już obecna w prawie 30 miastach w Polsce.
Przed rozpoczęciem korzystania z e-hulajnóg warto zapoznać się z regulaminem usługi. Niewłaściwe zachowanie użytkowników może skutkować nałożeniem kar.
- Wymagamy i edukujemy użytkowników. (…) Mamy też, oprócz systemu zachęt i edukacji, także system kar. Jeżeli wiemy, że użytkownik zaparkował w sposób niepoprawny lub używał pojazdu w sposób niepoprawny, to my mamy prawo, zgodnie z naszym regulaminem, nałożyć jakieś opłaty dodatkowe - dodał Paweł Maliszewski
Warto pamiętać, że zgodnie z projektem ustawy elektryczna hulajnoga, jako pojazd UTO (Urządzenie Transportu Osobistego) powinna poruszać się po ścieżce rowerowej, jeśli jest ona dostępna. Jeśli użytkownik nie ma możliwości skorzystania z drogi rowerowej, wtedy może jechać po chodniku, chyba że jest dla niego dostępna droga, na której obowiązuje maksymalna prędkość do 30 km/h.
Dopóki jednak projekt nie zostanie przyjęty przez Sejm i podpisany przez prezydenta, e-hulajnogi są traktowane jak przedmioty. Trzeba o tym pamiętać, kiedy będziemy chcieli zaparkować pojazd po skończeniu użytkowania. Zgodnie z ostatnimi informacjami, rząd ma zająć się kwestia UTO dopiero w 2020 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.