Policjanci zostali wezwani na ulicę Warszawską w nocy z 16 na 17 listopada. Świadek zauważył opla vectrę, którego kierowca jechał najpierw wolno zygzakiem, potem pod prąd, a następnie po chodniku. W momencie, kiedy kierowca zatrzymał samochód świadek podszedł do auta i zabrał kluczyki ze stacyjki samochodu.
Opla prowadziła kobieta, która była pijana do tego stopnia, że nie była w stanie poddać się badaniu alkomatem, wobec czego przewieziona na komendę. Tam badanie wykazało, że miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Kobieta straciła już prawo jazdy i za swój czyn odpowie przed sądem. Przypadkowy świadek reagując na przestępstwo być może zapobiegł tragedii na drodze.
Źródło: Policja
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.