Przy Piotrkowskiej stanie gigantyczny wieżowiec. Radni dali zielone światło
To już pewne - Piotr Misztal będzie mógł wybudować wieżowiec na działce przy skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej i al. Piłsudskiego w Łodzi. Podczas sesji Rady Miejskiej w Łodzi radni dali zielone światło na tę inwestycję, chociaż głosy w tej sprawie do samego końca były podzielone.Jedną z osób, które zagłosowały przeciw uchwale był Bartłomiej Dyba-Bojarski. Podkreślił on, że działka została biznesmenowi sprzedana za kwotę ustaloną zgodnie z wyceną dla konkretnego planu zagospodarowania przestrzennego. Pozwalając na wybudowanie czegoś więcej, miasto straciło grube miliony złotych, bowiem wartość działki, na której można wybudować 72-metrowy apartamentowiec byłaby dużo wyższa.
- W tej chwili, w przedziwny dla mnie sposób, podarowujemy prywatnemu inwestorowi pewną określoną wartość - mówił radny Dyba-Bojarski. - Nie możemy działać w ten sposób. Przecież my w ten sposób przesuwamy miliony złotych do czyjejś kieszeni bez jakiejkolwiek refleksji - dodał.
Swoje wątpliwości wyraził także radny z klubu Koalicji Obywatelskiej, Damian Raczkowski.
- Prawo, którym jest lex deweloper uważam za totalny bubel, który powoduje, że najważniejsze akty prawne dotyczące rozwoju miasta tak naprawdę nie mają w ogóle znaczenia, bo można je całkowicie pominąć. Z jednej strony fajnie, by tego typu budynek w centrum miasta powstał, ale z drugiej strony nie wierzę w to, że taki budynek powstanie. Nie wierzę osobom, które robiły ze swoją działką to, co robiły - tłumaczył radny Raczkowski, nawiązując do sławnych na całą Polskę dyb i sławojek.
Słowa obu radnych nie przekonały jednak wystarczającej liczby osób, by odrzucić projekt uchwały.
Ostatecznie inwestycję poparło 22 radnych, a wsród nich m.in. Marcin Hencz, który w ten sposób argumentował swój wybór:
- Architektonicznie jest to poziom wyżej niż to, co wolny rynek jest w stanie sam z siebie wznieść w Łodzi. Jeśli taki obiekt powstanie, to będzie dużą wartością dla tej okolicy, ponieważ architektura w tym miejscu jest dosyć przeciętna. W ten sposób możemy zyskać budynek reprezentacyjny, który byłby jedną z ikon naszego miasta - wyjaśniał radny Hencz.
Apartamentowiec Piotra Misztala stanie w centrum Łodzi
Zanim radni oficjalnie pozwolili na rozpoczęcie budowy wieżowca, projekt nowego budynku zyskał akceptację wojewódzkiego konserwatora zabytków.Sam apartamentowiec powstanie w ramach specustawy mieszkaniowej zwanej potocznie „lex deweloper”, która pozwala na budowanie domów mieszkalnych niezależnie od miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Budynek ma mieć aż 72 metry, chociaż plan miejscowy pozwala w tym miejscu na wysokość do 20 metrów.
- Gdyby ten projekt mi się nie podobał, to gwarantuję, że on by nie powstał. To ja decyduję o tym, jaki on będzie. Nikt inny - tłumaczy Piotr Misztal. - Przedstawiono mi kilka możliwości, troszeczkę pozmieniałem i wyszło to, co wyszło. On prawdopodobnie będzie jeszcze nieco zmieniony, bo chciałbym, by w każdym apartamencie były balkony, także on będzie dużo przyjemniejszy do mieszkania - dodaje.
Zgodnie z zapowiedziami biznesmena, prace budowlane mają wystartować w połowie 2022 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Piotra Misztala, to pierwsi lokatorzy zamieszkają w nowiutkim apartamentowcu w centrum Łodzi w 2023 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.