18 marca, około godziny 1:00 policja otrzymała zgłoszenie dotyczące interwencji w centrum miasta. Dyżurny przekazał, że załoga jednej z karetek pogotowia prosi o pomoc. Gdy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres zastano tam ratowników medycznych, którzy udzielali pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie. Ratownicy poinformowali, że przed podaniem środków nasennych mężczyźnie – ten atakował personel karetki.
!reklama!
Przed przybyciem ratowników na miejsce otrzymali oni zgłoszenie od partnerki 39-latka. Mężczyzna leżał nieprzytomny w domu, zajmował się w tym czasie trójką dzieci w wieku: 2 i 5 lat. Kobieta przypuszczała zażycie niedozwolonych substancji przez mężczyznę.
W trakcie prowadzonej przez funkcjonariuszy policji interwencji mężczyzna ocknął się i ponownie zaczął zachowywać się irracjonalnie – uderzał ratowników medycznych. Agresja narastała, 39-latek nie dał założyć sobie kajdanek. Policjanci musieli użyć paralizatora. Mężczyzna trafił na odtrucie do szpitala.
39-latek niebawem usłyszy zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych oraz narażenia swoich małoletnich dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności, nie był wcześniej notowany za inne przestępstwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.