Pani Krystyna kocha zwierzęta. Od dawna chciała im pomagać
W ostatnich miesiącach łódzkie schronisko wzbogaciło się o kilkudziesięciu wolontariuszy. Pomagają oni nie tylko w codziennych obowiązkach, ale również przy adopcjach zwierząt. Od niedawna jedną z wolontariuszek jest pani Krystyna.Pani Krystyna pomaga w schronisku od kilku miesięcy, zdecydowała się, bo jak mówi, od dawna chciała się zaangażować w taką działalność. Sama ma kota seniora (17 lat), a w przeszłości opiekowała się już zwierzętami.
Pani Krystyna kocha zwierzęta. "Czuję się tutaj cudownie"
- Czuję się tutaj cudownie, atmosfera jest taka, że aż chce się przychodzić. Dojeżdżam dwa razy w tygodniu z Widzewa i zawsze czekam na te dni, bo zwierzęta dają dużo radości i uspokojenia. Są bardzo nastawione na kontakt z człowiekiem. Namawiam innych w swoim wieku do takiej przygody
- mówi wolontariuszka.
Pani Krystyna uwielbia zabawiać koty, ale od trudnych obowiązków nie ucieka - czyści kuwety, sprząta. Wolontariat w schronisku ma wiele kolorów.
Pani Krystyna kocha zwierzęta. Kto chce zostać wolontariuszem?
Jeśli ktoś chce pomagać w łódzkich schronisku dla zwierzą, może przyjść tu wprost z ulicy. Jak mówi dyrektor placówki - to miejsce z największą ilością miłości na metr kwadratowy.Wszystkie informacje o wolontariacie można znaleźć na stronie internetowej schroniska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.