"Wszystko przerabialiśmy na lekcjach"
- Pewnie, że lekki stres jest, ale jeśli ktoś pracował przez cztery lata, to nie powinien mieć żadnych problemów. Wszystko, co pojawi się na egzaminie, na pewno przerabialiśmy, także żadnego zaskoczenia nie będzie
- mówili Maciej, Maja, Zuzia i Alicja tuż przed rozpoczęciem pisania.
Ze spokojem do matury podeszli też Adam i Mietek, których spotkaliśmy przed wejściem do budynku szkoły.
- Będzie dobrze, nie ma czym się przejmować
- powiedzieli z uśmiechem.
Potem relaks, a następnie - studia
Nieco więcej nerwów było widać po Julii i Oldze.
- Mam wrażenie, że za chwilę będę pisać taki większy sprawdzian
- mówiła Julia.
Na pytanie, co planuje po egzaminach, jej koleżanka Olga zdradziła, że zamierza zrelaksować się podczas wakacji, a potem kontynuować naukę na studiach.
Prawie 6,5 tysiąca maturzystów
Przed wejściem na szkolną aulę, w której maturę z polskiego pisała większość abiturientów ogólniaka przy Wileńskiej, każdy z nich musiał okazać się dowodem osobistym, po czym losował numer stolika. Nie wolno było wnosić ze sobą żadnej elektroniki, m.in. zegarków czy telefonów komórkowych.W Łodzi do najważniejszego sprawdzianu przystąpi niemal 6,5 tys. absolwentów szkół średnich. Około 5,3 tys. to uczniowie, którzy maturę będą pisać po raz pierwszy. Prawie 1,2 tys. osób zdecydowało się spróbować ponownie i poprawić swój wynik z poprzednich lat. Wyniki tegorocznych matur uczniowie poznają 9 lipca. Od liczby zdobytych punktów zależy m.in. to, czy dostaną się na wymarzone kierunki studiów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.