reklama
reklama

Pijany łodzianin za kierownicą audi czołowo wjechał w skodę. Do wypadku doszło pod Pabianicami

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: tulodz.pl

Pijany łodzianin za kierownicą audi czołowo wjechał w skodę. Do wypadku doszło pod Pabianicami - Zdjęcie główne

Na szczęście w zderzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. | foto tulodz.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźW Świątnikach pod Pabianicami pijany łodzianin doprowadził do czołowego zderzenia dwóch aut, a następnie uciekł... pieszo z miejsca zdarzenia. Mężczyzna nie dość, że był nietrzeźwy, to jeszcze jechał pomimo sądowego zakazu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
reklama

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze K71 w Świątnikach 6 kwietnia br. o godz. 21.50. Na miejscu policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ustalili, że siedzący za kierownicą audi A3 na łuku drogi czołowo zderzył się z prawidłowo jadącą skodą. Winny wysiadł z auta i uciekł... pieszo, pozostawiając na miejscu rozbity wóz. W jego poszukiwania włączyli się policjanci pabianickiej patrolówki.

Zaprzeczał, że kierował samochodem

W Górce Pabianickiej mundurowi zauważyli mężczyznę, którego rysopis zgadzał się tym podawanym przez świadków kolizji. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął się dziwnie zachowywać, podszedł do jednej z posesji i pozorował korzystanie z dzwonka, mimo że na furtce w ogóle go nie było. 34-letni mieszkaniec Łodzi zaprzeczał, że kierował samochodem, twierdził także, że jego auto zostało wcześniej skradzione. Świadkowie potwierdzili jednak, że to jego widzieli za kierownicą audi. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że posiada on zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

reklama

Sprawca trafił do aresztu

Dodatkowo, badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. 34-latek został zatrzymany. Z kolei kierowca drugiego samochodu, skody octavii, z ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. Na szczęście 39-letni łodzianin nie odniósł poważniejszych obrażeń i został szybko wypisany z pabianickiej placówki medycznej. Natomiast sprawca kolizji trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama