Tego lata ze względu na pandemię w całej Polsce mniej zwierząt trafiało do schronisk. Wzrost liczby podopiecznych zaczęto odnotowywać dopiero od połowy lipca. Przy ul. Marmurowej wciąż jednak wiele zwierzaków czeka na nowy dom. W związku z tym kierownictwo schroniska prosi łodzian o wsparcie.
!reklama!
- Mieszkańcy Łodzi nigdy nas nie zawodzą i odpowiadają na absolutnie każdy apel. A w tym momencie, poza odpowiedzialnymi, chętnymi do adopcji domami, wielką potrzebą są różnego rodzaju tekstylia – wszystko, czym można wyłożyć pomieszczenia, w których mieszkają zwierzęta – informuje dyrektorka schroniska, Marta Olesińska.
Chodzi tu o ręczniki, koce czy szmatki, których w trakcie opieki zużywa się bardzo dużo. Często przechowujemy je niepotrzebne w szafie, a mogą pomóc podopiecznym schroniska. Są nieocenione nie tylko w przypadku zwierząt w starszym wieku, chorych i po zabiegach operacyjnych, ale także szczeniaków.
– Maluchy lubią się w nich zakopać, przytulić. Robią się spokojniejsze, gdy mają coś miłego przy sobie – wyjaśnia opiekunka zwierząt, Agnieszka Drożdzak.
Ta forma wsparcia to szansa dla tych z łodzian, którzy chcą pomóc zwierzakom w innej formie niż adopcja. Tekstylia można zostawiać całodobowo przed wejściem do budynku, skąd odbiorą je pracownicy schroniska.
Więcej informacji odnośnie do zbiórki i nowej procedury adopcyjnej można znaleźć na stronie schroniska >>>
Źródło: UMŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.