Ten tydzień rozpoczęliśmy wyjątkowymi utrudnieniami, które na ponad osiem godzin sparaliżowały Łódź. Najpierw nie ukończono w terminie budowy nakładki jednotorowej na Zachodniej, a następnie doszło do wykolejenia tramwaju MPK Łódź przy skrzyżowaniu Zachodniej z Legionów.
- Dotarliśmy do momentu, gdzie nie ma już żadnych złudzeń, że komunikacja miejska może funkcjonować jako alternatywny środek transportu. Wbrew ekologicznym hasłom i zapowiedzi z 2014 r., że "za rok będziemy mieli jedną z lepiej funkcjonujących komunikacji miejskich w Polsce" zabito transport publiczny w Łodzi
- mówili o wydarzeniu organizatorzy.
Wydarzenia z poniedziałku, 19 czerwca sprawiły, że od nowa zaczęła się żywa dyskusja o stanie łódzkiego transportu publicznego.
Pogrzeb łódzkiej komunikacji miejskiej pod Urzędem Miasta Łodzi na Piotrkowskiej 104
Zorganizowany w czwartek, 22 czerwca happening na Piotrkowskiej miał pokazać, że łódzka komunikacja miejska jest w coraz gorszym stanie.Zwrócono uwagę, że jeśli dalej będzie dochodzić do takich sytuacji, liczba podróżnych, którzy odwrócą się od transportu miejskiego drastycznie wzrośnie. Na popołudniowe wydarzenie przyszło także sporo niezadowolonych łodzianek i łodzian, którzy podkreślali, że są już zmęczenie ciągłymi awariami oraz brakiem odpowiedzi miasta, na to co się dzieje na łódzkich torowiskach.
Podczas happeningu obecni byli także pasażerowie łódzkiego MPK ze Zgierza i Ozorkowa. Przypomniano cięcia linii tramwajowych, a następnie cięcia linii zastępczych.
Wielu uczestników przyniosło ze sobą znicze oraz transparenty.
Każdy z uczestników mógł zabrać głos i powiedzieć swoją opinię. Nie zabrakło odniesień do komunikacji za granicą.
Przed wejściem do Urzędu Miasta Łodzi postawiona została symboliczna trumna. Przypięte zostały na niej klepsydry z cytaty łodzian.
Wśród komentujących byli także łódzcy społecznicy, którzy przypomnieli zlikwidowane linie tramwajowe, zamknięte pętle oraz zajezdnie tramwajowe.
Podczas wydarzenia, które zorganizowano o 17:30 pod Urzędem Miasta Łodzi na Piotrkowskiej 104 apelowano o kilka postulatów.
"Tramwaj prawem, nie towarem"
Przede wszystkim poprawę jakości komunikacji miejskiej, wprowadzenia priorytetu dla tramwajów i autobusów, stałych badań ruchu i ogólnodostępnych wyników oraz budowy parkingów na zasadzie park&ride.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.