Pędził al. Śmigłego-Rydza w Łodzi
Jak informuje mł. asp. Jadwiga Czyż z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, 2 lutego około godziny 18 policjanci kontrolowali kierowców na al. Śmigłego-Ryda. W pewnym momencie zauważyli osobowe renault, poruszające się ze znaczną prędkością.Miernik wskazał przekroczenie o 33 km/h. W tym miejscu obowiązuje bowiem ograniczenie do 50 km/h. Policjanci polecili kierowcy zatrzymanie się, ale ten zignorował sygnały drogówki.
- Stróże prawa ruszyli za kierującym, który jak zauważyli skręcił w ulicę Zbiorczą, a następnie wjechał w pobliskie uliczki. Policjanci z dokładnością sprawdzali każdy wjazd i po chwili zauważyli zaparkowany pojazd o znajomych numerach rejestracyjnych. 19-latek nie krył swojego zdziwienia myślał, że uniknie odpowiedzialności - tłumaczy Jadwiga Czyż.
19-latek początkowo tłumaczył się, że nie zauważył polecenia do zatrzymania się. Dopiero później przyznał, że celowo tak się zachował. Policjanci sprawdzili, że 19-latek uzyskał prawo jazdu w marcu 2022 roku. Teraz musi powtórzyć egzamin. Kierowcę ukarano mandatem w wysokości prawie 3 tys. zł. Na jego konto trafiły dodatkowo 24 punkty karne.
Policja przypomina, że młody kierowca, który w okresie pierwszego roku od momentu uzyskania prawo jazdy przekroczy limit 20 punktów, musi przystąpić do kursu na prawo jazdy raz jeszcze i ponownie zdać egzamin. Przepisy mówią również, że jeżeli w okresie 2 lat od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy popełni przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji lub trzy wykroczenia, wówczas policjant zatrzyma prawo jazdy, a na wniosek Komendanta Wojewódzkiego Policji zostanie wydana decyzja o cofnięciu uprawnień.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.