reklama
reklama

Wydarzenie na Fali wywołało lawinę komentarzy. Głos zabrała nawet Rzecznik Praw Dziecka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Aquapark Fala

Wydarzenie na Fali wywołało lawinę komentarzy. Głos zabrała nawet Rzecznik Praw Dziecka - Zdjęcie główne

Fala nie komentuje burzy, jaką wywołała, ale zamieszcza kolejny post | foto Aquapark Fala

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźRzecznik Praw Dziecka - Monika Horna-Cieślak zabrała głos w sprawie wydarzenie, które ma zostać zorganizowane w łódzkiej Fali. Chodzi o dzień bez dzieci. Jak przyznała, z dużym niepokojem oraz konsternacją zapoznała się ze sposobem promocji.
reklama

Przypomnijmy, chodzi o wydarzenie, które zaplanowano na sobotę, 19 października. W godzinach od 9 do 22 Fala będzie "zarezerwowana" tylko dla osób dorosłych. Nie będzie możliwości, aby natknąć się w tym czasie na jakikolwiek dziecko.  

Zdaniem niektórych Fala zamieściła "obrzydliwą" grafikę. Wywołała burzę, ale komentarza brak

Podobne inicjatywy są organizowane również w innych miastach i to nie tylko na basenach. Są również strefy wolne od dzieci w restauracjach, czy hotelach. Trzeba przyznać, że cieszą się one naprawdę dużą popularnością. Co więc się zadziało, że w Łodzi wydarzenie wywołało taką dyskusję?

Chodzi przede wszystkim o plakat promujący wydarzenie. Widzimy na nim płaczące małe dziecko umieszczone w znaku zakazu wstępu. Pod postem na profilu aquaparku znalazło się wiele komentarzy, które popierały pomysł. Znalazły się również i takie, że grafika jest "obrzydliwa". Taką osobą jest m.in. mama dwojga dzieci - Paula Poreda, z Konfederacji. 

reklama

"Całe szczęście, że nachlani dorośli nie krzyczą i nie chlapią wodą jak opętani. Uff. Grafika karygodna" - stwierdziła. 

Natomiast posłanka Paulina Matysiak zapytała: "Czy w planach są kolejne dni „bez kogoś”? Bez nastolatków? Bez urodzonych w dni parzyste? Bez leworęcznych? Absurd! Każda rodzina z dziećmi, która przyjedzie w tę sobotę spędzić czas razem na pływalni, zostanie wyproszona?". 

Można to było zrobić inaczej i lepiej? Jej zdaniem, zdecydowanie

"Polityka prorodzinna" w wykonaniu Urzędu Miasta Łodzi na całego, szczególnie z plakatem i opisem, który utożsamia dzieci z płaczącym i piskliwym "problemem", którego trzeba się pozbyć. W dodatku komentarze o "śmierdzących kaszojadach" i "bachorach" - które jak widzę przechodzą przez sito moderacji. No i cała "akcja" w weekend, który co do zasady pełen jest rodziców z dziećmi. Gdyby Aquapark Łódź był prywatny, można przymknąć oko. Póki, co jednak to jest spółka miejska, więc do zasady powinna być dostępna dla wszystkich. Najmłodsi też są mieszkańcami Łodzi" - dodała Klaudia Domagała, z Konfederacji. 

reklama

Jej zdaniem, wydarzenie to można było zorganizować inaczej i lepiej.  - Przykładowo: wydarzenie organizowane w piątek wieczorem, zapraszamy tylko dorosłych, zdjęcie pary z drinkiem - zostawcie dzieci pod opieką i zróbcie coś dla siebie. Będą wydarzenia towarzyszące dla dorosłych, bo rodzicom (i nie tylko) też należy się odpoczynek - tłumaczy. 

  - Nie uważacie, że miałoby to zupełnie inny odbiór niż uznanie dziecka za "wrzeszczącego bachora", przekreślonego na zdjęciu, piskliwego, płaczącego i ZAWSZE przeszkadzającego? Robimy coś fajnego dla dorosłych czy piętnujemy posiadanie dzieci i ich rodziców? Bo wychodzi na to, że to drugie. W imię czego? Promocji "bezdzietności"? Generowania nienawiści do najmłodszych łodzian? To po co w takim razie na łódzkim Aquaparku wiele stref dla dzieci, skoro są one tam niemile widziane i oceniane negatywnie przez władze? - dodaje. 
 
Zdaniem Klaudii Domagały, kultury i wysokiego poziomu oczekuję nie tylko od siebie, ale też od innych.  - Pamiętajmy, że chodzi o instytucje publiczne, które powinny być wzorem i dawać przykład. Także w kwestii rodzicielstwa - zauważa.
 
Jak do tej pory organizator wydarzenia milczy. Mimo że już wczoraj poprosiliśmy przedstawicieli aquaparku o komentarz w tej sprawie, do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi. 
 
Tymczasem  we wtorek Fala wrzuciła kolejny post ze zdjęciem. Tym razem jednak widzimy na nich uśmiechnięte, a nie - wrzeszczące dzieci. 
 
"Nagle dzieci mile widziane? Ciekawe. Porównując z wczorajszym ohydnym plakatem ! Wstyd"
"A Jakie uśmiechnięte, a nie wrzeszczące jak w poprzednim poście, nagle mile widziani".  - pisali internauci.  

Rzecznik Prawa Dziecka chce wyjaśnień. Czy organizator w końcu zabierze głos? 

Tymczasem głos w sprawie zabrała Moniki Horna-Cieślak, Rzecznik Praw Dziecka. Jak przyznała, już zwróciła  do Aqua Parku oraz prezydent  Hanny Zdanowskiej, o natychmiastowe wyjaśnienie tej sprawy. 
Do wydarzenia sporządzono plakat promujący „dzień dla osób dorosłych”, którego przekaz również budzi mój sprzeciw, gdyż kształtuje pejoratywny obraz funkcjonowania dziecka w przestrzeni publicznej 
 - napisała w oświadczeniu. 
  
Jak dodała, jako Rzeczniczka Praw Dziecka w kontekście „stref wolnych od dzieci” stoi na stanowisku, że tego rodzaju oferty nie służą dobru ogółu, jakim jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego opartego na szacunku dla praw wszystkich, niezależnie od wieku, płci, wyznania, niepełnosprawności, orientacji i bliskiej mi idei partycypacji młodych ludzi w życiu społecznym, obywatelskim.
 
 - Istnieje bowiem ryzyko, że w analogiczny sposób można by wyodrębnić strefy dostępne tylko dla kobiet lub mężczyzn, tylko dla osób bez niepełnosprawności lub tylko do określonego roku życia. Każda z takich ofert budziłaby równy niepokój w budowaniu i trwaniu demokratycznego państwie - tłumaczy.  -  Używanie języka wykluczającego dzieci z przestrzeni publicznej, życia społecznego budzi mój sprzeciw. Nasza wrażliwość powinna skłaniać nas do eliminowania z dyskursu publicznego i języka określeń i środków wyrazów, które w konsekwencji uruchamiają negatywne odczucia względem najmłodszych. Działania takie jak tworzenie „stref wolnych od dzieci” prowadzą do negatywnego postrzegania udziału małoletnich w życiu publicznym i społecznym. DOŚĆ DYSRYMINACJI DZIECI! - dodała w dalszej części. 
 
(fb/Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak)

Fala odpowiada: Rodzice z dziećmi to najlepsi klienci naszego aquaparku

Udał nam się uzyskać komentarz Aquaparku Fala. Jak przyznał Marcin Masłowski, rzeczywiście,  o ile samo wydarzenie dnia dla dorosłych spotkało się z dobrym przyjęciem, to sporo zastrzeżeń wzbudziła grafika promująca wydarzenie. Co do zastrzeżeń Rzecznika Praw Dziecka to park odniesie się do nich, gdy tylko pismo wpłynie do spółki. 

reklama

Rodzice z dziećmi to najlepsi klienci naszego aquaparku, natomiast taki dzień jest organizowany pierwszy raz w ponad 16-letniej historii Aquaparku. To odpowiedź na potrzeby naszych klientów, którzy regularnie zwracają się do nas z prośbami o organizowanie wydarzeń bez udziału dzieci. A że na Fali przez cały rok organizujemy liczne wydarzenia dla rodzin, postanowliśmy ten jeden dzień podarować naszym dorosłym klientom, w tym również rodzicom, którzy chcieliby odetchnąć na chwilę od swoich pociech
 
 - podkreśla Marcin Masłowski. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama