Jak czytamy na stronie o2.pl, w ostatnim czasie dużo dzieci trafia do szpitali z powikłaniami po przejściu zakażenia koronawirusem. Większość z nich cierpi na wieloukładowy zespół zapalny PIMS-TS.
Do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi w ciągu ostatnich 10 dni trafiło aż 20 nowych pacjentów z tym schorzeniem.
!reklama!
Niepokojący jest fakt, że w momencie przyjęcia do placówki dzieci są już zwykle w stanie średniociężkim lub ciężkim. Objawem są zazwyczaj bóle brzucha, ale PIMS to choroba wieloukładowa, przez co może przejawiać się w różny sposób.
Prof. Krzysztof Zeman, szef Kliniki Pediatrii, Immunologii i Nefrologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi twierdzi, że najważniejsze przy leczeniu takich powikłań u najmłodszych jest szybkie wyłapanie rozwijającego się u dziecka stanu zapalnego, który pojawia się po zakażeniu.
Niedopuszczenie do rozwinięcie się nadmiernego zapalenia w organizmie dziecka zapobiega fatalnym skutkom, które może wywołać wieloukładowy zespół zapalny PIMS-TS.
źródło: Polsat News, o2.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.