Na razie nie wiadomo, jak miałby wyglądać nowy magistrat. Mimo to, większość radnych wyraziła zgodę na przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania tego terenu.
!reklama!
– Mieszczą się one w budynkach, które w większości nie są przystosowane do pełnienia funkcji biurowych. Często są to również budynki zabytkowe. Koszty funkcjonowania urzędu w tych lokalizacjach są ogromne, a jednocześnie warunki pracy i obsługi mieszkańców pozostawiają wiele do życzenia. Postanowiliśmy to zmienić. Według naszych wyliczeń, przenosząc urząd do jednej lokalizacji, miasto uzyska ogromne oszczędności. Na przestrzeni 15 lat mogą one wynieść nawet 20 mln zł – tłumaczy prezydent Zdanowska.
Chociaż większość radnych wyraziła zgodę na przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania tego terenu, to nie wszystkim się ten pomysł podoba. Mowa m.in. o radnych Prawa i Sprawiedliwości.
- Nie godzi się z naszym sumieniem radnych, żeby zmieniać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który dopiero został uchwalony. Dlaczego mamy stwarzać wyjątek? Są inni inwestorzy, którzy również oczekują zmian miejscowego planu, a takiej decyzji nie otrzymują – mówi Radosław Marzec, radny klubu PiS Rady Miejskiej w Łodzi, cytowany przez TVP3 Łódź.
Zgodą na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego Nowego Centrum Łodzi władze Łodzi strzelają sobie w stopę.
Wychodzi bowiem na to, że jeśli chodzi o magistrat, to prace mogą przebiegać ekspresowo. Tymczasem Piotr Misztal, który o zmianę warunków zagospodarowania na swojej działce przy ulicy Piotrkowskiej walczy od miesięcy, zgody nie ma. Na działce, która do niego należy, wciąż znajdują się za to wychodki i dyby mające być wyrazem sprzeciwu wobec polityki prowadzonej przez obóz Hanny Zdanowskiej.
Klub Koalicji Obywatelskiej studzi natomiast emocje i mówi, że cała procedura to kwestia wielu miesięcy, a o ostatecznej decyzji i ewentualnym powstaniu nowego super-urzędu zdecydują w konsultacjach mieszkańcy Łodzi.
Warto przy okazji podkreślić że plan Hanny Zdanowskiej jest szerszy niż powstanie nowego magistratu. Prezydent Łodzi chce też ratować Nowe Centrum Łodzi.
Wbrew zapowiedziom deweloperzy nie spieszą się bowiem z budową ultranowoczesnych biurowców i hoteli w Nowym Centrum Łodzi. Pandemia dodatkowo komplikuje sytuację, bo popyt na biura może jeszcze długo nie wrócić do poziomu sprzed kilku miesięcy. Trzeba się więc liczyć z zastojem w inwestycjach w Łodzi.
Hanna Zdanowska chce więc poniekąd sprowokować ruch inwestycyjny tam, gdzie na razie zamiast pięknych i nowoczesnych biurowców straszy pusta przestrzeń.
źródło: TVP3 Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.