reklama
reklama

Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew postawiła zarzuty matce pobitego 2-latka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew postawiła zarzuty matce pobitego 2-latka - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Wracamy do sprawy pobicia dziecka na Widzewie w Łodzi. Podejrzana w sprawie jest niespełna 20-letnia matka 2-letniego chłopca. Dziecko cały czas przebywa w szpitalu w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
reklama

Przypomnijmy, że w sobotę 16 stycznia na osiedlu Łódź-Górna doszło do zatrzymania niespełna 20-letniej łodzianki, podejrzanej o stosowanie przemocy fizycznej wobec swojego syna. 2-letni chłopczyk z zadrapaniami i zasinieniami trafił do szpitala.

!reklama!

Śledztwo w sprawie pobicia 2-latka prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew

Do pobicia dziecka doszło z kolei w jednym z mieszkań na Widzewie w Łodzi. Sprawą zajmuje się więc Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące pobicia 2-letniego dziecka. Dyżurnego powiadomiła kobieta, która zobaczyła niepokojące zdjęcie w mediach społecznościowych. Policjanci udali się na Górną, na miejscu okazało się, że chłopiec rzeczywiście ma ślady pobicia - mówiła w niedzielę 17 stycznia w rozmowie z TuŁódź.pl podkom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

W poniedziałek 18 stycznia blisko 20-letnia mieszkanka Łodzi usłyszała dwa zarzuty, za które grozi jej w sumie 5 lat więzienia.

- Jeden z zarzutów dotyczył naruszenia czynności narządu ciała na czas nie dłuższy niż siedem dni, czyli tzw. lekkie obrażenia ciała - mówi prokurator Tomasz Szczepanek z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Drugi z zarzutów to narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia życia w ten sposób, że opiekowała się dzieckiem, będąc pod wpływem alkoholu.

Łodzianka nie przyznała się do winy, odmówiła też składania wyjaśnień. Prokuratura Łódź-Widzew zastosowała wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. 20-latka nie może ponadto zbliżać się do 2-letniego synka na odległość mniejszą niż 20 metrów, bez obecności osoby wyznaczonej przez sąd do opieki nad dzieckiem. Ma też zakaz kontaktu z dzieckiem, bez osoby wyznaczonej do sprawowania opieki nad chłopczykiem.

To sąd rodzinny podejmie decyzję, pod czyją opiekę trafi 2-latek.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama