Protest ratowników medycznych w Łodzi
W samo południe ratownicy medyczni wyszli na ulice całej Polski. Protest zorganizowano również w Łodzi przed siedzibą Urzędu Wojewódzkiego przy Piotrkowskiej. Ratownicy nawoływali, by Tobiasz Bocheński, wojewoda, czyli przedstawiciel władzy centralnej w terenie, wyszedł do nich. Tak się jednak nie stało. Swój list otwarty ratownicy pozostawili w sekretariacie Urzędu Wojewódzkiego.!reklama!
- Panie wojewodo nasz rząd doprowadził się do tego, że spotykamy się tutaj ponownie - mówił Jacek Błoch, szef Koła Ratowników Medycznych w Łodzi. - Ostatnie 15 miesięcy to świadectwo tego, że słowo rezygnacja jest nam obce. Sami nauczyliśmy się, jak radzić sobie z pandemią, wodospadem potu w kombinezonach i maskach, jak radzić sobie z kolejkami w szpitalach, z oklaskami i nienawiścią i z wyrazami twarzy córki albo syna, który ostatni raz widzi mamę albo tatę i z naszymi rodzinami.
- Nauczyliśmy się także weryfikować wszelkie mądrości rady medycznej naszego rządu, powołanej na czas pandemii. Wtedy u większości nas pojawiła się myśl, że nasz wysiłek bezdyskusyjnie załatwi problemy naszej niewielkiej grupy zawodowej. A jednak potraktowano nas jak najemników, którym się płaci jak jest problem, a o których się zapomina i których wyrzeka się po wszystkim - dodawał Błoch.
Protest ratowników medycznych - postulaty
Ratownicy medyczni chcą realizacji postulatów, o których mówią już od czterech lat. Chodzi o:
- otrzymywanie 1 200 zł brutto dodatku do podstawowej pensji,
- wzrost stawek dla ratowników na umowach innych niż umowa o pracę,
- wprowadzenie do tabeli współczynników osobnego punktu - ratownik medyczny - ze współczynnikiem 1,5 do końca 2021 r.,
- wprowadzenia Ustawy o zawodzie i samorządzie Ratowników Medycznych,
- nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
A to oznacza, że jeżeli postulaty nie zostaną spełnione, to – jak mówią sami ratownicy – wysiądą z karetek i wyjdą ze Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych.
Co na to minister zdrowia?
- Jesteśmy w ciągłym dialogu z różnymi przedstawicielami grup medycznych – oświadczył w poniedziałek Adam Niedzielski, szef resortu i dodał, że rząd planuje przeznaczyć na ochronę zdrowia do 7 proc. PKB.
- Będziemy rozmawiali, jak rozłożyć ten wzrost nakładów tak, żeby gwarancja czy zapewnienie partycypacji dla zawodów medycznych, w tym wzroście nakładów, również był zagwarantowany. Również przedstawiciele ratowników mogą liczyć na to, że tak, jak wszystkie inne zawody, będą docenione w tej ścieżce wzrostu nakładów na zdrowie – dodał minister.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.