Torowisko na Narutowicza. Pękają ściany, przesuwają się szklanki
- Tramwaje przejeżdżające po torowisku robią mnóstwo hałasu. Jest to bardzo dokuczliwe. Z powodu drgań w budynku pękają ściany, w szafkach przesuwają się szklanki. To wina torowiska
- twierdzi mieszkaniec jednej z kamienic przy Narutowicza i dodaje:
- Myślałem, że to moje wrażenie, ale pytałem ludzi w kamienicach obok, wszyscy mówią to samo. A jest coraz gorzej. Gdzie się z tym problemem udać?
Torowisko na Narutowicza. Jest tu duży ruch
Torowisko tramwajowe na wspomnianym odcinku rzeczywiście nie prezentuje się najlepiej. W wielu miejscach asfalt przy torach jest spękany i wybrakowany. Między Wierzbową i Tramwajową znajduje się też przystanek tramwajowy w stronę dworca Fabrycznego, więc składy często się tu zatrzymują, co zapewne generuje dodatkowy hałas i drgania.
Torowisko na Narutowicza. Nie wszystkim hałas przeszkadza
Okazuje się, że tramwajowy hałas najbardziej słychać w mieszkaniach na wyższych piętrach budynków.
- Nie zarejestrowałam, że coś u nas drży, gdy przejeżdża tramwaj. Może wyżej jest inaczej
- mówi pracownica znajdującego się na parterze jednej z kamienic zakładu barberskiego.
- Jest głośno, jak to przy ulicy, po której jeżdżą tramwaje, ale mnie to nie przeszkadza. Pewnie się przyzwyczaiłem
- dodaje sprzedawca ze sklepu obok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.