reklama
reklama

Przemycali do Polski cudzoziemców. W gangu było prawie 100 osób!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: policja

Przemycali do Polski cudzoziemców. W gangu było prawie 100 osób! - Zdjęcie główne

Osiem osób zostało tymczasowo aresztowanych. | foto policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźDo Sądu Okręgowego w Łodzi wpłynął akt oskarżenia przeciwko 98 osobom zamieszanym w organizowanie nielegalnego przekraczania polskiej granicy przez cudzoziemców.
reklama

Z grupą współpracował adwokat

- Akt obejmuje siedmiu członków grupy, dziewięć osób zakładających fikcyjne spółki oraz wystawiających nierzetelne dokumenty związane z pobytem, jednego pośrednika wizowego sprzedającego dokumenty na Białorusi, adwokata współpracującego z grupą oraz 80 osób, które brały udział w wyłudzaniu nieprawdy od wojewody mazowieckiego

- mówi Paweł Jasiak z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która sporządziła akt oskarżenia.

Grupa umożliwiła przekroczenie granicy Polski ponad trzem tysiącom obcokrajowców. Zawiadomienie w tej sprawie złożył konsul RP w Brześciu. W skład grupy wchodzili obywatele Białorusi, Ukrainy, Polski oraz Kazachstanu. Osiem osób zostało tymczasowo aresztowanych.

reklama

Cudzoziemcy powoływali się na zatrudnienie w Łodzi

- W toku śledztwa ustalono, że cudzoziemcy przekraczali granicę Polski, powołując się na zatrudnienie w firmach zarejestrowanych w Łodzi i Białymstoku. Były to podmioty całkowicie fikcyjne, a ich jedynym zadaniem było wystawianie oświadczeń o powierzeniu pracy i rejestracja dokumentów w urzędach pracy. Członkowie grupy sprzedawali oświadczenia za granicę za około 200 zł, gdzie następnie wykorzystywano je do pozyskiwania wiz oraz przekraczania granicy. W ten sposób umożliwiono pobyt w Polsce oraz innych krajach Unii Europejskiej 1915 cudzoziemcom

- przekazuje Paweł Jasiak.

Cała "usługa" kosztowała około 1 tys. zł

Jednocześnie śledczy ustalili, że grupa oferowała również wjazd do Polski na podstawie tzw. wiz gościnnych. 

- Osobom chętnym do zaproszenia nieznanych sobie cudzoziemców oferowano 100 za jeden wypełniony wniosek. Oskarżeni współpracowali także z właścicielami hosteli, którzy wystawiali fikcyjne potwierdzenia rezerwacji potrzebne do wprowadzenia wojewody w błąd. Kolejna podgrupa zajmowała się fałszowaniem wyciągów bankowych załączanych do wniosków, potrzebnych do wykazania stanu majątkowego zapraszającego. W ten sposób pozyskano i sprzedano 1020 dokumentów wystawionych przez wojewodę mazowieckiego, które wykorzystane zostały przy procedurach wizowych. Cała usługa, włącznie z załatwieniem spraw przed Konsulatem RP, oferowana była za około 1 tys. zł

reklama

- mówi prokurator Jasiak.

Podrabiano też wizy związane z kształceniem

To nie koniec. Oferta grupy obejmowała także podrabianie dokumentów potrzebnych do uzyskania wiz związanych z kształceniem. 

- W tym celu korzystano z nieistniejących szkół, które poza witryną w Internecie i fikcyjnym programem nie oferowały żadnych usług. Jednocześnie podrabiano dokumenty mające pochodzić od warszawskich przedszkoli, szkół oraz techników

- wyjaśnia Paweł Jasiak.

Ostatnim ustalonym polem działalności grupy były wizy związane z programem "Poland. Buisness Harbour". Program ten według założeń skierowany był głównie do informatyków. Niemniej jednak grupa zapewniała usługę polegającą na spreparowaniu dla chętnego odpowiedniej historii kształcenia i zatrudnienia, co pozwalało zmylić polskich urzędników.

Z grupą można było skontaktować się przez znaną aplikację

- W śledztwie ustalono, że z grupą współpracował adwokat, który przygotowywał świadków do składania fałszywych zeznań. Pokazywał im na przykład zdjęcia osób, które mieli rzekomo znać przed zaproszeniem ich do Polski, oraz na tworzeniu fałszywych opowieści o nawiązaniu z nimi relacji

reklama

- mówi prokurator.

Z grupą można było skontaktować się na kanale popularnej aplikacji oraz przez stronę internetową. Jej członkom postawiono zarzuty m.in. organizowania nielegalnego przekraczania granicy, wyłudzenia poświadczenia nieprawdy od funkcjonariusza publicznego, podrabiania dokumentów i posługiwanie się nimi, jak również udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Adwokatowi związanemu z grupą zarzucono z kolei poplecznictwo oraz podżeganie do składania fałszywych zeznań.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo