reklama
reklama

Radni KO w Łodzi: „Mamy najgorszego wojewodę w kraju”. Wojewoda: „To skrajna ignorancja i brak kompetencji”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Radni KO w Łodzi: „Mamy najgorszego wojewodę w kraju”. Wojewoda: „To skrajna ignorancja i brak kompetencji” - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Marcin Gołaszewski przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi oraz Tomasz Kacprzak radny KO podczas konferencji parowej podsumowali ostatnie działania Wojewody Łódzkiego. Do konferencji radych odniosła się Dagmara Zalewska Rzecznik Prasowy Wojewody Łódzkiego.
reklama

- Niestety relacje pomiędzy wojewodą łódzkim a samorządem Łodzi są bardzo złe – powiedział Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej.

!reklama! 

- Miasto apelowało do wojewody o przeprowadzenie szeregu badań wśród pracowników przedszkoli i żłobków przed ich otwarciem. Zdrowie i życie dzieci jest absolutnie najważniejsze. Wojewoda łódzki nie odpowiedział na naszą prośbę. Łódź musiała sama zapłacić za badania aż 500 tys. zł. Następnie radni z Klubu PiS bezpardonowo zaatakowali Prezydent Miasta oraz Radę Miejską za to, że te środki finansowe zostały wydatkowane.

Podobne badania wśród pracowników zostały wykonane na Śląsku, a zlecone zostały przez wojewodę dolnośląskiego. Z kolei wojewoda pomorski doprowadził do utworzenia placówek, w których pobierane były wymazy z nosogardzieli. Podobne miejsca powstały w województwie wielkopolskim i dolnośląskim. W Łodzi punkty odbioru wymazów zaczęły pracować bardzo późno, dopiero 4 maja. Należy dodać, że utworzono je dzięki współpracy z marszałkiem, a nie wojewodą. Niestety wojewoda łódzki bardzo wszystkich zawiódł. Atakował również wymazobus, który miasto zakupiło za kwotę 162 tys. zł. A dlaczego wojewoda dolnośląski potrafił kupić osiem takich wymazobusów?

Wielokrotnie pisaliśmy pisma do wojewody łódzkiego o wsparcie finansowe. Nie otrzymaliśmy żadnych pieniędzy. Zawiódł wszystkich mieszkańców Łodzi i województwa łódzkiego – dodał przewodniczący Marcin Gołaszewski.

- Wojewoda łódzki jest reprezentantem rządu w terenie i powinien przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo – podkreślił Tomasz Kacprzak, radny Rady Miejskiej.

- W maju miasto podejmowało szereg akcji, które miały na celu walkę z koronawirusem. W naszym województwie jest wysoki współczynnik reprodukcji wirusa, zagrożenie nie minęło. Wojewoda cały czas pozostaje bierny, nie podejmuje żadnych działań. Nie wypełnia prawidłowo swoich obowiązków.

Podjął decyzję o przejęciu wszystkich łódzkich strażników miejskich. Od kilku miesięcy Straż Miejska nie realizuje zgłoszeń łodzian. Wojewoda nie reaguje na żadne pismo od Prezydent Miasta. Co robił przez ostatni miesiąc? Dlaczego nie kontaktował się z mieszkańcami? Z jakiego powodu nie walczył o pieniądze dla mieszkańców województwa łódzkiego? – pytał radny Tomasz Kacprzak.

Konferencję radnych skomentowała Dagmara Zalewska, Rzecznik Prasowy Wojewody Łódzkiego.

- Zarzucanie Wojewodzie Łódzkiemu bierności w czasie trwania epidemii to skrajna ignorancja i wykazanie braku kompetencji przez panów radnych. Prezentowane podczas dzisiejszej konferencji zarzuty są nie prawdziwe. Wszystkie działania od utworzenia szpitala jednoimiennego po budowanie całego systemu pobierania wymazów są realizowane na zlecenie rządu i wojewody – powiedziała Dagmara Zalewska.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama