Mieszkańcy z jednej strony cieszą się, że trawniki miejskie pozostały w spokoju, z drugiej jednak są zaskoczeni tym, że do rozwiązania użyto dość drogiego pół środka
- Faktycznie zgłaszaliśmy problemy związane z tym, że kierowcy nagminnie parkują na trawniku - mówi jedna z mieszkanek ulicy. - Ma to związek z remontem pobliskiej ulicy Brzeźnej, po jego zakończeniu jest mniej miejsc. Ludzie nie mają tam gdzie stawać, więc parkują u nas.
Nowy pomysł łódzkich drogowców. Zamiast dzikiego parkingu, stojaki na rowery
Mieszkańcy przyznają, że spodziewali się kontroli straży miejskiej, zakładania blokad na koła, ale remedium, na które napotkali kilka dni temu, zupełnie nie przyszło mi do głowy.
- Robotnicy przyszli i zamontowali obok siebie bodaj 6 stojaków na rowery - tłumaczy ta sama lokatorka. - Takie rozwiązanie do tej pory widziałam w centrum miasta, gdzie ruch rowerowy jest naprawdę spory. U nas na ulicy, większość mieszkańców to właściciele domków, którzy naprawdę nie muszą przypinać rowerów poza swoją posesją.
Z pytaniami dotyczącymi stojaków na ulicy 10 lutego zwróciliśmy się do Zarządu Dróg i transportu w Łodzi i do biura prasowego Urzędu Miasta. Czekamy na odpowiedź.
Czytaj też:
Gigantyczne problemy na ul. Paradnej w Łodzi. Musiała interweniować policja
Łódź jak Manhattan. Dwa nowe wieżowce staną naprzeciw Galerii Łódzkiej
Pościg na łódzkich ulicach. Jedna osoba wypadła z pojazdu
Łódzki tramwaj obrzucony cegłówkami? Przewoźnik wyjaśnia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.