Rzecznik zwraca uwagę na słabość podstawy prawnej, na którą powołuje się rząd.
!reklama!
- W ten sposób po prostu nie można robić. Tego typu pozbawianie nas praw i wolności obywatelskich, pozbawianie nas istoty tych praw, istoty wolności przemieszczania się na podstawie rozporządzeń nie powinno następować – przekonywał RPO Adam Bodnar, odnosząc się do zakazu przemieszania się w Sylwestra.
Adam Bodnar podkreślił, że już dwukrotnie wskazywał premierowi na fakt, że w ostatnich miesiącach obserwujemy „pewien proces, w którym następuje rozszerzanie zakresu stosowania przepisów ustawowych w celu ograniczania naszych różnych wolności konstytucyjnych”.
- Za każdym razem, gdy to się działo – czy to w kontekście wolności organizowania pokojowych zgromadzeń, czy w kontekście wolności sumienia i wyznania, czy wolności przemieszczania się – za każdym razem reagowałem – mówił Bodnar.
Rzecznik tłumaczy, że rząd w nieprawidłowy sposób wykorzystuje ustawę z 2008 roku o chorobach zakaźnych. Pozwala ona na wydawanie decyzji w trybie rozporządzeń, które regulują sposób przemieszczania się.
- Ale określanie sposobu przemieszczania się to jest przepis, który może nam powiedzieć, że mamy być w pewnej odległości w stosunku do siebie albo że w określony sposób możemy korzystać z komunikacji miejskiej, natomiast nie można z tego przepisu wyciągać wniosku, że można nam całkowicie zakazać przemieszczania się. Warto to jeszcze raz powtórzyć w kontekście zapowiedzi rządowych, które odnosiły się do wprowadzenia tego, co powszechnie się nazywa jako tzw. godzinę policyjną – mówił rzecznik.
Źródło: Dziennik Łódzki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.