reklama
reklama

Samochód zmiażdżył mu nogi. Otwarte rany nie chcą się goić

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: siepomaga.pl

Samochód zmiażdżył mu nogi. Otwarte rany nie chcą się goić - Zdjęcie główne

Arkadiusz Woźniak z Łodzi we wrześniu uległ poważnemu wypadkowi. Samochód dosłownie zmiażdżył mu nogi. | foto siepomaga.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźArkadiusz Woźniak z Łodzi we wrześniu uległ poważnemu wypadkowi. Samochód dosłownie zmiażdżył mu nogi. Mężczyzna ma za sobą długi pobyt w szpitalu i dwie operacje.
reklama

Tego dnia pan Arkadiusz na pewno nigdy nie zapomni. 6 września uległ wypadkowi. 

- Samochód dosłownie zmiażdżył mi nogi - mówi Arkadiusz Woźniak z Łodzi.

Niepełnosprawny łodzianin mieszka ze schorowaną mamą

Przed wypadkiem mężczyzna utrzymywał się z zasiłku, jakoś dawał radę. 47-letni łodzianin ma bowiem orzeczenie o niepełnosprawności na stałe.

- Mam za sobą dwie ciężkie operacje. Spędziłem 7 tygodniu w szpitalu, kiedy lekarze „poskładali” moje nogi. Prawa się zagoiła, mogę ją rehabilitować i próbować odzyskać sprawność. Ale kompletnie inaczej jest z lewą. Otwarte rany nie chcą się goić

- dodaje Arkadiusz Woźniak.

Wszystko przez bakterie. To powoduje z kolei, że mężczyzna nie może chodzić. Leży lub siedzi, a to duży problem, bo musi często jeździć do szpitala. W transporcie pomaga mu rodzina.

reklama

Jak podkreśla mężczyzna, leczenie jest kosztowne. Specjalne plastry i bandaże kosztują 130 zł, trzeba je zmieniać bardzo często. Mężczyzna powinien także być poddawany rehabilitacji. Chciałby bowiem wrócić do częściowej sprawności.

- Nie chcę być ciężarem dla mojej 74-letniej schorowanej mamy

- przyznaje łodzianin.

Do tego dochodzi rozłąka z dziećmi. Jego pociechy mieszkają bowiem z ich mamą w innym mieście. Po wypadku mężczyzna nie jest w stanie ich odwiedzać.

- Bardzo proszę osoby o dobrym sercu o wsparcie i pomoc w  powrocie do możliwie największej sprawności.  Liczy się każda nawet najmniejsza kwota, za którą będę bardzo wdzięczny z całego serca do końca życia

- apeluje pan Arkadiusz.

Cel zbiórki na portalu siepomaga.pl to niecałe 41 tys. zł. Póki co wpłacono niecałe 5% tej kwoty.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama