Sekundniki poprawiają jakość poruszania się po mieście
Sposób działania sekundników jest bardzo prosty. Odmierzają one czas do zmiany światła na czerwone lub zielone. Pomaga to przewidzieć kierowcom moment, w którym pojazd trzeba na skrzyżowaniu zatrzymać lub w którym należy ruszyć.Sekundniki działają w kilkudziesięciu miastach w Polsce, m.in. w Płocku, Piotrkowie Trybunalskim czy Świdniku.
- Przede wszystkim ich celem jest usprawnienie i upłynnienie ruchu, co faktycznie sprawdza się w praktyce - mówił dla TVP Bartłomiej Pejo, wicestarosta świdnicki. - Doceniają to mieszkańcy i goście, którzy do Świdnika przyjeżdżają z województwa i całej Polski - dodaje.
Jak się okazuje, w Łodzi także nie brakuje zwolenników takiego rozwiązania.
- Sekundniki poprawią przepustowość oraz bezpieczeństwo w mieście. Dzięki nim kierowcy wiedzą, kiedy mają wyhamować i kiedy ruszyć - mówi Jarosław Kostrzewa z grupy LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.
- Często jeżdżę do Płocka, bo tam mam rodzinę. Wjeżdżając do miasta od razu w oczy rzuca się spokojniejszy ruch. Kierowcy wiedzą, kiedy zapali się zielone, a kiedy czerwone światło, dzięki czemu niezauważalne są zdarzenia z ostrzejszym hamowaniem czy „zaspaniem” przy ruszaniu - mówi nam pan Dariusz.
- Sekundniki obsługują większość skrzyżowań w Płocku i dziś trudno wyobrazić sobie miasto bez nich. Kiedy kilka lat temu pojawiła się informacja, że ministerstwo infrastruktury chce zdelegalizować sekundniki, kierowcy wyrazili swoje niezadowolenie. Dobrze skonfigurowane sekundniki usprawniają ruch, zwłaszcza w godzinach szczytu komunikacyjnego. Nie da się pewnie tego jednoznacznie stwierdzić, ale zapewne wpływają też na bezpieczeństwo, bo warto podkreślić, że odmierzają czas także pieszym - tłumaczy z kolei pan Michał, mieszkaniec Płocka.
Łódź rezygnuje z sekundników. Stawia na inteligentne światła
Wzorem innych miast nie chce pójść jednak Łódź. U nas w mieście władze postawiły na inteligentne światła, które, jak wyjaśnia w rozmowie z TuŁódź.pl Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu, uniemożliwiają montaż sekundników.
- Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, wyświetlacze czasu (sekundniki) mogą być stosowane wyłącznie z sygnalizacją świetlną stałoczasową - tłumaczy Andrzejewski.
Chociaż czasami ciężko w to uwierzyć, to w Łodzi na zdecydowanej większości skrzyżowań obecna jest inteligentna sygnalizacja świetlna. Ma ona na celu wydłużać lub skracać czas zielone światła dla samochodów w zależności od kilku zmiennych.
- Sygnalizacje świetlne którą mamy w Łodzi są acykliczne, czyli takie które w zależności od pory dnia i dnia tygodnia, czy natężenia ruchu, wyświetla różnej długości zielone świato. Dlatego też przepisy nie pozwalają nam zamontowania sekudników - tłumaczy Andrzejewski.
Zastanawiające jest w tej sytuacji to, co wydarzyło się w Szczecinie. Tam zgrano sekundomierze z inteligentnymi skrzyżowaniami, na których sygnalizatory działają w systemie akomodacyjnym, czyli czerwień lub zieleń wyświetlają dłużej lub krócej, zależnie od natężenia ruchu.
„W przypadku zastosowania wyświetlaczy czasu przy tego rodzaju sygnalizacji przez zarządców dróg w miastach w Polsce należy uznać, że odbywa się to z naruszeniem przepisów” - wyjaśniał w oficjalnym piśmie pod koniec 2020 roku Grzegorz Misiorny ze ZDiT-u.
Wszystko wskazuje więc na to, że w Łodzi sekundników w najbliższej przyszłości nie zobaczymy. Czy Waszym zdaniem takie urządzenia sprawdziłyby się w Łodzi? Czekamy na Wasze komentarze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.