Widok świadków Jehowy stojących na rogach ulic i placach z tzw. wózkami już od dawna nikogo nie dziwi. I to nie tylko w Łodzi, czy innych aglomeracjach, ale również w mniejszych miejscowościach. W ostatnim czasie ich działania się nasiliły i jak nam to wyjaśnił Paweł Klebba, zastępca rzecznika prasowego Świadków Jehowy w rejonie łódzkim, ma to związek z udziałem w globalnej kampanii, w ramach której oferują bezpłatny interaktywny kurs biblijny.
Oferują bezpłatny interaktywny kurs biblijny. Jak na świadków Jehowy reagują łodzianie?
W związku z tym wydarzeniem łodzian po raz pierwszy od dawna świadkowie Jehowy mogli odwiedzić w domu. Jest to ich stała praktyka nazywana działalnością kaznodziejską „od drzwi do drzwi”, choć jak zauważają sami mieszkańcy, w ostatnim czasie tych wizyt jest zdecydowanie mniej.A jak reagują ludzie na te wizyty? Różnie - przyznaje Paweł Klebba. Niektórzy nie otwierają drzwi, inni nie chcą rozmawiać, a jeszcze inni chętnie wdają się w dyskusję. - Ostatnio od pewnej starszej pani usłyszałem, że chętnie porozmawia o biblii, ponieważ ten temat zszedł na dalszy plan - słyszymy.
Czytaj również: Tysiące członków tej wspólnoty chrześcijańskiej w łódzkiej Atlas Arenie. Głównym punktem spotkania był chrzest
Artur Owczarek, rzecznik Świadków Jehowy w regionie łódzkim, dodaje, że nasze społeczeństwo dostrzega, że znajomość biblii powinna stanowić element dobrego wykształcenia, ponieważ fragmenty tej starożytnej księgi weszły w skład programu nauczania języka polskiego. - Wiele osób jest jednak mile zaskoczonych, gdy dowiadują się, że ta książka, którą często mają we własnych domach, pomaga w rozwiązywaniu codziennych problemów i znalezieniu odpowiedzi na nurtujące każdego pytania np. co przyniesie nam przyszłość lub jaki jest sens naszego życia - tłumaczy.
Dodaje, że prowadzona przez nich specjalna kampania ma właśnie na celu podniesienie świadomości społecznej na temat biblijnych rozwiązań, które są odpowiedzią na wiele kwestii, nad którymi zastanawiają się dziś ludzie.
Ten kurs jest niezobowiązujący, każdy może go rozpocząć, ale oczywiście nie musi go kontynuować. Bardzo zależy nam na tym, żeby ludzie poświęcili chwilę na przyjrzenie się temu, jak praktyczną księgą jest biblia i jaką nadzieję dotyczącą trwałego rozwiązania naszych problemów zawiera
- zaznacza Artur Owczarek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.