Pasażer MPK Łódź: Przy mocniejszym deszczu łódzkie tramwaje są regularnie zalewane
„Po raz kolejny zwracam się do redakcji z problemem związanym z transportem publicznym w Łodzi. Ostatnim razem odnosiłem się do kwestii związanej z przejazdem nowymi tramwajami na fragmencie al. Śmigłego-Rydza między Przybyszewskiego i Dąbrowskiego. Tam nowsze pojazdy kompletnie nie radzą sobie z pokonaniem starego odcinka torów, a w tramwaju buja tak, że pasażerowie ledwo mogą usiedzieć na swoich miejscach.Tym razem podsyłam filmik z jednego z tramwajów linii 2, którym ostatnio jechałem w trakcie deszczu. Na nagraniu widać, jak regularnym strumieniem woda kapie na podłogę. Na szczęście jechałem w porze kiedy ruch jest mniejszy i żadna osoba nie musiała stać ani siedzieć w pobliżu kapiącej wody. Deszcz lał się także po nieszczelnych oknach i zbierał w uszczelkach.
Chcę podkreślić, że w trakcie mojej podróży padał deszcz, ale nie była to burza. To był tylko letni deszczyk! Przy ulewie wagon w tym miejscu byłby całkowicie zalany.
To naprawdę niedopuszczalne i bardzo smutne, że w Łodzi mamy w użytku tramwaje, które są w takiej kondycji. Oczywiście to tylko przykład z jednej podróży, ale wszyscy wiemy, że przy mocniejszym deszczu łódzkie tramwaje są regularnie zalewane. Trudno o osobę, która na codzień korzysta z MPK Łódź i nigdy nie zmoczyła sobie ramienia czy plecaka. To żart, że maszyny w takim stanie regularnie dopuszczane są do użytku.
Żeby nie pozostać gołosłownym do listu tradycyjnie dołączam filmik.”
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.