Polska Szkoła Dendrologii i Arborystyki istnieje od 2019 roku. Pierwsza placówka szkoły powstała w Bielsku-Białej, a od tego roku otwiera się oddział w Łodzi. W weekend 12-13 października naukę rozpocznie ponad 30 słuchaczy.
Dlaczego Łódź? Lokalizacja i parki
Skąd taki profil placówki?
- Chodzi o świadomość ludzi, a nie od drzewa. Drzewa jak nas nie było, świetnie sobie radziły. Chodzi o to, żeby pokazać, co człowiek może zrobić w obrębie korony drzewa, korzeni, żęby mu nie zaszkodzić. Chodzi również o uświadomienie, jakie są ogromne korzyści z posiadania dużych drzew w mieście
- mówi Marcin Szczotka, współzałożyciel szkoły.
Dlaczego Łódź?
- Na pewno lokalizacja, miasto w centrum Polski, dobra komunikacja z północą kraju. Jestem poza tym rodowitą łodzianką, wyprowadziłam się w piękne Beskidy. Trudno, żeby taki projekt oddać innemu miastu
- tłumaczy Agnieszka Kudła, współzałożycielka placówki.
W szkole kształcić się będą przyszli arboryści, dendrolodzy, słowem ludzie, zajmujący się drzewami, którzy na co dzień sadzą, pielęgnują i dbają o zieleń, która jest w mieście. Słuchacze mogą liczyć na dużo zajęć terenowych.
- W Łodzi jest dużo pięknych parków, dużo drzew pomnikowych, nie trzeba jechać gdzieś dalej
- dodaje Marcin Szczotka.
Do szkoły przychodzą pasjonaci, społecznicy, a także urzędnicy, którzy chcą podnieść swoje kwalifikacje. Po roku trzeba zdać egzamin.
- Nauka w szkole kończy się uzyskaniem tytułu dendrologa i arborysty, choć to nieformalna klasyfikacja zawodowa. Otrzymuje się dyplom w języku angielskim i suplement dla pracodawców
- dodaje Agnieszka Kudła.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.