reklama
reklama

Tomasz Zimoch: „Nie jestem politykiem, nie należę do żadnej partii, mnie żadne układy i interesy partyjne nie interesują”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Tomasz Zimoch: „Nie jestem politykiem, nie należę do żadnej partii, mnie żadne układy i interesy partyjne nie interesują” - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Bardzo wielu łodzian, z Hanną Zdanowską na czele, zostało zaskoczonych decyzją Grzegorza Schetyny o umieszczeniu na pierwszej pozycji listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej znanego dziennikarza sportowego Tomasza Zimocha. Na znak protestu przeciw takiej decyzji Hanna Zdanowska opuściła sztab wyborczy KO. Dziś możemy dowiedzieć się, jaką motywację do startu w wyborach ma łódzka jedynka. 
reklama

- Jestem obywatelem gorszego sortu, którego bardzo zmartwiły sprawy, jakie dzieją się w ostatnim czasie, w ostatnich latach. W ramach Koalicji Obywatelskiej chcę właśnie przeciwko temu zaprotestować i przeciwko temu działać. I to byłoby najkrótsze wyjaśnienie „dlaczego?”. - powiedział dla Polsat News Tomasz Zimoch, jedynka na liście KO w nadchodzących wyborach. 

Zimoch wymienił to, z czym się zgadza i to, co chciałby zmienić w naszym kraju. 

- Nie zgadzam się i boję się o to, co będzie się działo w kraju. Chcę, żeby zapanowała normalność, chcę, by Polska była krajem kolorowym, a nie szarym i to jeszcze szarym, który stara nam się narzucić. Dlatego, że chcę, aby wszyscy mieli takie same prawa, żeby nie łamano konstytucji, żeby wymiar sprawiedliwości był wymiarem sprawiedliwości, żeby nie zastraszano sędziów, prokuratorów, żeby każdy człowiek, bez względu jakie ma poglądy, mógł się czuć w naszym kraju bezpiecznie. I dlatego ja, Tomasz Zimoch, człowiek gorszego sortu, zdecydowałem się na start. 

Ciekawe jest stosunek znanego dziennikarza do działalności politycznej i przynależności do partii. 

- Kandyduję w ramach Koalicji Obywatelskiej, nie jestem politykiem, nie należę do żadnej partii, mnie żadne układy i interesy partyjne nie interesują. Nigdy nie będę członkiem partii, a osobę, która kandyduje z pierwszego miejsca na liście PiS-u chętnie zaproszę na spacer po Łodzi. Jestem urodzony w Łodzi, nie jestem spadochroniarzem, jestem tam na stałe zameldowany, tam płacę podatki. 

Widzimy zatem, że Grzegorz Schetyna umieszczając bezpartyjnego kandydata na szczycie listy uderzył przede wszystkim w lokalne struktury partii, której przewodzi. Nie tylko niespodziewanie postawił na człowieka, który w Łodzi, poza dziennikarstwem sportowym, kojarzy się głównie z głosem speakera w komunikacji miejskiej, ale także pokazał, kto rządzi i kto rozdaje karty. Musiało to bardzo zaboleć Hannę Zdanowską, szefową struktur regionalnych, skoro tak stanowczo i szybko zareagowała wyjściem ze sztabu wyborczego KO. 

W innym wywiadzie, udzielonym portalowi Wirtualna Polska Zimoch zapytany, jak odnosi się do protestu Hanny Zdanowskiej wobec jego kandydatury odparł krótko:

- Trudno mi się odnieść, nie czytałem jej słów.

Jednak zapytany o priorytety odpowiedział:

- Przede wszystkim proszę nie zapominać, że to gra zespołowa. Tak, jak w sporcie, nikt nie osiąga sukcesu sam. W sportach indywidualnych każdy sportowiec ma za sobą sztab ludzi, w sportach drużynowych dodatkowo kolegów z boiska. Na konkrety proszę poczekać do kampanii.

Pytanie tylko, na współpracę z jaką drużyną liczy Tomasz Zimoch: na wsparcie władz krajowych KO, czy może jednak działaczy lokalnych, którym swoją kandydaturą zrobił niezłego psikusa? Czas pokaże. Podobno w polityce wszystko jest możliwe. 

Źródło: Polsat News / Wirtualna Polska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama