reklama
reklama

Tor przeszkód na Wiskitnie. Mieszkańcy chodzą między słupami [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Tor przeszkód na Wiskitnie. Mieszkańcy chodzą między słupami [FOTO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźMieszkańcy Wiskitna doczekali się nowego chodnika wzdłuż ul. Kolumny. Bardzo by się z inwestycji ucieszyli, gdyby nie fakt, że pośrodku traktu... stoją słupy oświetleniowe. W związku z tym chodnik wygląda jak tor przeszkód.
reklama

"Zmusza pieszych do lawirowania między przeszkodami"

Sprawę chodnika z latarniami jako pierwszy opisał fanpage LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.

- Nowo ułożona nawierzchnia wygląda schludnie, ale co kilka metrów napotyka się na potężne słupy energetyczne i oświetleniowe, które stoją tam od lat. Chodnik nie jest poprowadzony obok nich, a wchodzi w kolizję, zmuszając pieszych do lawirowania i omijania przeszkód. Słupy nie zostały usunięte ani przesunięte, a nawet ominięte, co jest standardową praktyką przy tego typu inwestycjach. Stoją, niczym pomniki niekompetencji, na samym środku pieszego ciągu komunikacyjnego

- czytamy w poście.

Rzeczywiście, efekt remontu wygląda dość dziwnie. 

Czy to bezpieczne rozwiązanie?

- Jak to możliwe, że na etapie projektowania nikt nie przewidział kolizji i nie zaplanował przeniesienia infrastruktury? Przecież koszt przesunięcia słupów, choć niemały (szacowany na kilka do kilkunastu tysięcy złotych za jeden), jest znikomym ułamkiem kosztów całej inwestycji i jest standardowym elementem każdego rzetelnego projektu budowlanego. W efekcie zaoszczędzono na przesunięciu słupów, tworząc jednocześnie chodnik, który jest niebezpieczny, dysfunkcjonalny i niezgodny z łódzkimi standardami dostępności przestrzeni publicznej

- uważa Jarosław Kostrzewa z grupy LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.

reklama

Tak sytuację ze słupami tłumaczy Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi:

- Są to pojedyncze przypadki, a nowo powstały chodnik jest odsunięty od jezdni ze względu na odprowadzenie wody z jezdni na zieleniec. Głównym celem tego rozwiązania jest niedoprowadzanie do zalewania posesji podczas opadów. Skontaktujemy się z PGE, a następnie przeanalizujemy, czy słupy energetyczne będzie można zamontować w lepszym miejscu

- mówi Tomasz Śliwiński ze ZDiT-u.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo