reklama
reklama

Trwa protest rolników w Łodzi. Skrzyżowanie ul. Aleksandrowskiej i Szczecińskiej jest nieprzejezdne

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MK

Trwa protest rolników w Łodzi. Skrzyżowanie ul. Aleksandrowskiej i Szczecińskiej jest nieprzejezdne - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
20
zdjęć

Trwa protest rolników | foto MK

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Łódź Kilkudziesięciu rolników, w większości z terenu powiatu poddębickiego, zablokowało skrzyżowanie ulic Aleksandrowskiej i Szczecińskiej. Protestujący sprzeciwiają się wprowadzeniu tak zwanego Zielonego Ładu. Chcą renegocjacji jego warunków. 
reklama

Rolnicy zablokowali skrzyżowanie około godziny 10. Na każdym z wjazdów lub wyjazdów stoją traktory. Dojazd do krzyżówki blokują dodatkowo policjanci.

Na ulicy Aleksandrowskiej w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego - patrol policyjny stoi już na skrzyżowaniu z ulicą Szparagową i kieruje pojazdy w kierunku ulic Rydzowej i Szparagowej.

Na ulicy Szczecińskiej w kierunku ulicy Rąbieńskiej policjanci kierują podróżnych w kierunku ulicy Morgowej, z drugiej strony ulicy Szczecińskiej ruch kierowany jest w kierunku ulicy Plonowej.

Na wjeździe do Łodzi od strony Aleksandrowa Łódzkiego, policjanci również kierują podróżnych do ulicy Plonowej. 

Jak informuje policja, utrudnienia w ruchu potrwają do godziny 17. Przejazd otwarty jest tylko dla pojazdów uprzywilejowanych. 

Rolnicy protestują przeciw Zielonemu Ładowi

Protestujący sprzeciwiają się wprowadzeniu regulacji prawnych związanych z Zielonym ładem. W ich ocenie unijne przepisy są krzywdzące dla producentów żywności. Domagają się oni nie tyle wycofania całego programu, ile renegocjacji jego warunków. 

- To jest narzucanie warunków, na których inni się bogacą a rolnicy po prostu na to się nie godzą - powiedział Tomasz Palka, rolnik z Uniejowa, jeden ze współorganizatorów protestu. 

Choć rolnicy sprzeciwiają się narzucaniem unijnych warunków, to z drugiej strony przyznają, że dotacje na produkcję rolną, którą otrzymują, są dla nich korzystne i nie chcą się z nimi żegnać.

- One zasilają budżet szczególnie tych większych rolników, którzy chcą się rozwijać – mówi Tomasz Palka. – Oni brali dotacje z różnych na budowę budynków i zakup maszyn,  
a teraz wychodzi na to, że mamy to z dnia na dzień urwać i produkcję powoli zwijać, a przecież nie o to chodziło, bo mowa była o bezpieczeństwie żywnościowym.

Protestujący wskazują, że nie tyle zależy im na „wyrzuceniu zielonego ładu do kosza”, co na urealnieniu programu z uwzględnieniem ich postulatów. 

Czytaj też: 

Protest rolników - zbijanie politycznego kapitału?

Na proteście rolników pojawili się posłowie Konfederacji Krzysztof murawa i Anna bryłka.

- Oczywiście wspieramy rolników, bo wprowadzenie Zielona go ładu, to narzucenie regulacji, których rolnicy wcale nie chcą i niepotrzebują – powiedział, Krzysztof Murawa, członek komisji rolnictwa. 

Poseł zapytany przez naszego dziennikarza, o to czy obecność Konfederatów podczas protestu ma związek z nadchodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, nie zaprzeczył. 

- Oczywiście będziemy popierać naszego kandydata, Pana Krystiana Kamińskiego – powiedział.  

Pełna rozmowa z posłem Krzysztofem Murawą, znajduje się w naszej relacji poniżej.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama