W komunikacie wysłanym 6 lutego przez szkołę wspomniany został uczeń, który wracając samodzielnie ze szkoły był zaczepiany przez dorosłego mężczyznę. Zaproponowane zostało mu podwiezienie do domu. Szkoła, w wiadomości, sugeruje jednocześnie zgłaszanie wszystkich informacji o podobnych zdarzeniach oraz zachęcanie uczniów do grupowych powrotów po skończonych lekcjach.
Zdarzenie opisywane przez trzecioklasistę odbyło się w środę, 5 lutego - po lekcjach. Chłopiec wracał do domu, a za skrzyżowaniem ulic Przybyszewskiego i Łęczyckiej został zaczepiony przez obcego człowieka. Gdy chłopiec usłyszał ofertę podwiezienia go - uciekł i pobiegł prosto do domu, a o sytuacji opowiedział swojej mamie, która natychmiastowo poinformowała szkołę.
Z informacji przedstawionych przez wicedyrektor szkoły - Małgorzatę Wojton - zawiadomiono policję i podjęto środki, które pozwolą zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości. Pedagog odbyła spotkanie ze wszystkimi klasami i przypomniała instrukcje postępowania w podobnych sytuacjach - najważniejszą z nich jest brak reakcji na tego typu zaczepki. Wicedyrektor podjęła wszelkie starania, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczniom.
Do sytuacji odniosła się także Wojewódzka Komenda Policji w Łodzi, która zaplanowała patrole i dodatkowe zadania dla funkcjonariuszy. Do tej pory sytuacja trzecioklasisty była jedyną w tym rejonie i nie odnotowano podobnych zdarzeń.
Źródło: Dziennik Łódzki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.