Utonięcia woj. łódzkie. Ciała wędkarza, który zatonął w cieszanowickim zbiorniku nie odnaleziono
!reklama!Woda to żywioł, który może stanowić zagrożenie dla naszego życia i zdrowia. Pierwszy tak upalny weekend przyciągnął w rejon akwenów amatorów wodnych kąpieli i wędkarzy.
19 czerwca 2021 roku policjanci z posterunku w Rozprzy pojechali na teren cieszanowickiego zbiornika po odebraniu zgłoszenia o mężczyźnie, który wyskoczył z łódki i prawdopodobnie utonął. Na miejscu prowadzono działania wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej z Piotrkowa Trybunalskiego oraz strażakami ochotnikami z Rozprzy i Gorzkowic.
W poszukiwaniach uczestniczyli płetwonurkowie, wykorzystany został sonar. Policjanci rozmawiali z wędkarzami, którzy wspólnie z poszukiwanym mężczyzną przebywali na łódce. To oni zaalarmowali służby mundurowe o zdarzeniu. Policjanci ustalili, że tego dnia cała trójka rozpoczęła udział w zawodach wędkarskich wypływając łódką na teren cieszanowickiego zbiornika. Wcześniej mieli wspólnie spożywać alkohol.
W momencie kiedy żyłka wędki zaczepiła się jeden z mężczyzn wskoczył do wody by ją odczepić. Zniknął pod taflą wody i nie wypłynął. Jego kompani podjęli próbę ratowania towarzysza ale bezskutecznie. Po kilku minutach zadzwonili na numer alarmowy 112. Dopłynęli do brzegu i wskazali przybyłym służbom ratunkowym miejsce, w którym mężczyzna tonął. Do zdarzenia doszło około godziny 13.00. Do końca dnia trwały poszukiwania ciała 38-latka. W niedzielny poranek poszukiwania zostały wznowione, niestety ciała mężczyzny do dzisiaj nie odnaleziono.
Utonięcia woj. łódzkie. W Zalewie Sulejowskim utonął mężczyzna, który prawdopodobnie chciał przepłynąć zbiornik wpław
20 czerwca 2021 roku policjanci parę minut po godzinie 20.00 otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 34-latka, który około godziny 16.00 wszedł do wody na terenie Zalewu Sulejowskiego z zamiarem kąpieli. Prawdopodobnie planował przepłynąć wpław na drugi brzeg. Kiedy znajomi, którzy zostali na plaży stracili go z oczu zaczęli go szukać. Po nieudanych próbach znalezienia towarzysza postanowili zaalarmować służby ratunkowe.W poszukiwaniach zaginionego mężczyzny oprócz piotrkowskich policjantów brali udział funkcjonariusze straży pożarnej. Do sprawdzenia linii brzegowej z drugiej strony zalewu wykorzystano quada strażaków ochotników. Obszar poszukiwań zaginionego 34-latka objął również wysepki, do których mógł mężczyzna dopłynąć. Niestety w poniedziałkowe przedpołudnie dryfujące ciało 34-latka w wodzie zalewu w Barkowicach zauważył jeden ze znajomych mężczyzny.
Każdego roku dochodzi do utonięć. Większości z tych tragedii można by uniknąć.
Policjanci niezmiennie apelują o rozsądek, wyobraźnię i nieprzecenianie swoich pływackich możliwości.
Zwracajmy uwagę na miejsca o wzmożonym ruchu motorowodnym, które mogą okazać się dla nas niebezpieczne. Kąpiel powinna odbywać się w wyznaczonych, najlepiej strzeżonych miejscach, które mają zbadane dno.
Pamiętajmy, że o nasze bezpieczeństwo musimy zadbać przede wszystkim sami. Relaksując się nad wodą, respektujmy elementarne zasady bezpieczeństwa. Tylko to zapewni nam i naszym bliskim spokojny wypoczynek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.