W czwartek, 21 listopada, Sejm przyjął 10 proc. podwyżkę akcyzy na alkohol i produkty tytoniowe. Z szacunków rządu wynika, że po 1 stycznia 2020 r. butelka wódki o pojemności 0,5l może zdrożeć o ok. 1,4 zł. Wzrost ceny za paczkę papierosów może wynieść ok. 1 zł. Dzięki wprowadzonej podwyżce akcyzy, budżet państwa powinien zyskać ok. 1,7 mld zł.
Jadwiga Emilewicz na antenie radiowej Jedynki w "Sygnałach Dnia" odniosła się do zarzutów opozycji, że rząd PiS podnosi akcyzę, bo w budżet się nie spina.
"Rozumiem, że retoryka sejmowa zniesie wszystko i sprzyja takim stwierdzeniom, ale gdyby posłowie sięgnęli do dokumentu, który przedstawialiśmy Komisji Europejskiej, Aktualizacja Planu Konwergencji, wiosną tego roku, to był pierwszy moment, kiedy powiedzieliśmy o podniesieniu akcyzy na tytoń i alkohol" – tłumaczyła Emilewicz.
"Polska jest państwem w Unii Europejskiej z jedną z najniższych akcyz na te wyroby, niepodnoszoną, jeśli dobrze pamiętam, od 12 lat" – podkreśliła szefowa resortu rozwoju i zaznaczyła, że "(…) podniesienie akcyzy, które tutaj proponujemy i tak nadal jest jedną z najniższych tego typu opłat w Europie".
Zmiany dotkną również użytkowników e-papierosów. Dotychczas zerowa stawka akcyzy na te produktów i płynów do nich, zostanie zmieniona 1 lipca 2020 roku: Zdrożeją alkohole i wyroby tytoniowe. Rząd przyjął projekt ustawy.
Minister rozwoju wyznała, że jest "zdecydowanym obrońcą tego typu opodatkowywania tych akurat wyrobów". "Nie widzę powodu, dla którego coś, co generalnie nie służy kondycji zdrowotnej całego społeczeństwa, miałoby być łatwo dostępne" – powiedziała w „Sygnałach Dnia” Jadwiga Emilewicz.
Źródło: Bankier.pl / Jedynka.pl / PAP / TuŁódź.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.