reklama
reklama

W tragicznym pożarze straciła wszystko. Pani Patrycja otrzyma wyczekiwaną pomoc

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński

W tragicznym pożarze straciła wszystko. Pani Patrycja otrzyma wyczekiwaną pomoc - Zdjęcie główne

Do tragicznego pożaru, w którym zginął narzeczony pani Patrycji, a później jej synek, doszło 9 listopada 2024 roku. | foto Tomasz Śliwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźPani Patrycja, która w tragicznym pożarze z listopada 2024 roku straciła dom i narzeczonego, a następnie rocznego synka, wreszcie uzyskała pomoc. Wkrótce otrzyma mieszkanie z Zarządu Lokali Miejskich w Łodzi.
reklama

Pani Patrycja w pożarze straciła wszystko. Wkrótce ma otrzymać pomoc

O tragicznym pożarze przy ul. Zielonej w Łodzi z 9 listopada 2024 roku, a także zbiórce na panią Patrycję prowadzonych przez jej brata pisaliśmy wielokrotnie. Kobieta straciła w nim wszystko, ogień strawił jej mieszkanie i odebrał narzeczonego. Kilka miesięcy o życie walczył roczny synek pani Patrycji, Florian, który zmarł 13 stycznia 2025 r.

reklama

– Tego dnia wróciliśmy do domu po przyjęciu u brata. Chcieliśmy ogrzać mieszkanie, żeby synkowi nie było zimno, włączyliśmy więc piecyk gazowy. Poszłam usypiać synka, wiercił się, więc prawdopodobnie był głodny, chciałam zrobić mu mleko, włączyłam lampkę i był wybuch. Nie pamiętam niczego więcej. Obudziłam się na OIOMie i wszystko opowiedział mi dopiero mój brat

– opowiadała 9 stycznia pani Patrycja.

Pomogło wiele osób – teraz z realną pomocą przyszły władze miasta. Radny miejski Marcin Buchali 11 grudnia 2024 r. wystąpił o pomoc dla pani Patrycji poszkodowanej w pożarze. Zarząd Lokali Miejskich przyzna poszkodowanej mieszkanie.

Jeszcze dwa miesiące temu nie było szans na pomoc i wsparcie ze strony władz miasta, ale dzięki wspólnej walce i determinacji pani Patrycja otrzyma mieszkanie

reklama

– napisał radny Buchali w mediach społecznościowych. I obiecał, że na tym jego wsparcie się nie skończy:

Trudno mówić o szczęściu w takiej chwili, ale chociaż tyle mogłem zrobić. Na początek. Bo to nie koniec mojego wsparcia dla Niej.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najciekawsze wiadomości z Łodzi i aglomeracji łódzkiej w jednym miejscu. Codziennie ciekawe treści specjalnie dla Ciebie! Zobacz co się dzieje Dziś w Łodzi Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama